Bracia Russo zyskali wiele na tworzeniu filmów dla Marvel Studios. Przyznali jednak, że nie chcą wracać do franczyz, z planują stworzyć własne uniwersum, coś jak Gwiezdne Wojny.

Mimo iż dwie ostatnie części Avengers przyniosły niewyobrażalny zysk, bracia Russo postanowili porzucić franczyzy. Oznacza to, że nie wrócą do Marvela i skupią się na własnych projektach, a nawet na tworzeniu własnego uniwersum. 

Bracia Russo i ich Gwiezdne Wojny?

Ostatnie filmy braci Russo średnio się przyjęły. Zarówno The Grey Man z Ryanem Goslingiem i Chrisem Evansem jak i Cherry z Tomem Hollandem nie przyjęły się zbyt dobrze. W sieci zaczęły krążyć teksty, że ta dwójka potrafi robić jedynie filmy Marvela i to najlepsze co Russo mogą zrobić. Okazuje się, że mają inne plany. W wywiadzie dla Games Radar twórcy filmu upierają się, że chcą budować własne, oryginalne franczyzy i nie są zainteresowani czyimiś uniwersami. 

Zamiar jest taki, że chcemy zbudować własne Gwiezdne Wojny. Dla nas najważniejsze jest skupienie się na oryginalnej historii i nowych pomysłach. […] pogrążyliśmy się w rutynie powtarzalnego opowiadania historii i potencjalnych nadużyć związanych z franczyzą. Myślę więc, że w pewnym momencie publiczność pragnie nowych pomysłów i nowych historii. […] Barbie i Oppenheimer pokazały, że panuje apetyt na takie historie – widzowie chcą czegoś innego. 

Widać, tak jak mówią, tak zrobią, bo bracia Russo planują stworzyć kontynuację The Grey Man.

Więcej o filmach przeczytasz na Movies Room:

• Trwają pierwsze prace nad Tyler Rake 3. Joe Russo zdradza szczegóły odnośnie projektu
• Kraven Łowca znów opóźniony. Premiera filmu dopiero zimą
• Apartment 7A. Kiedy prequel Dziecka Rosemary trafi na serwisy streamingowe?

O czym jest The Grey Man? 

Bohaterem filmu jest Court Gentry (Ryan Gosling), znany także jako Sierra Six, którego z więzienia wyciąga były oficer prowadzący Donald Fitzroy (Billy Bob Thornton). Gentry był świetnie wyszkolonym zabójcą działającym na zlecenie CIA, ale teraz role się odwracają – Six staje się celem globalnej obławy prowadzonej przez Lloyda Hansena (Chris Evans), byłego współpracownika z CIA. Na szczęście Gentry nie jest sam – może liczyć na pomoc agentki Dani Mirandy (Ana de Armas).

Tytułowego bohatera gra Ryan Gosling, a Chris Evans wciela się w postać jego psychopatycznego przeciwnika. Wyprodukowany wspólnie przez Netflix i AGBO thriller reżyserują Anthony i Joe Russo, a w pozostałych rolach występują Ana de Armas, Regé-Jean Page, Billy Bob Thornton, Jessica Henwick, Dhanush, Wagner Moura i Alfre Woodard. Scenariusz filmu – oparty na powieści „The Gray Man” Marka Greaneya – napisali Joe Russo, Christopher Markus i Stephen McFeely. Za produkcję odpowiadają Joe Roth, Jeffery Kirschenbaum, Anthony Russo, Joe Russo, Mike Larocca i Chris Castaldi, a producentami wykonawczymi są Patrick Newall, Christopher Markus, Stephen McFeely, Jake Aust, Angela Russo-Otstot, Geoff Haley, Zack Roth i Palak Patel.

Źródło: theplaylist.net / ilustracja wprowadzenia: materiały prasowe