Christian Bale to jedno z najmocniejszych hollywoodzkich nazwisk od grubo ponad dekady. Nie ma się zatem co dziwić, że kiedy tylko jego udział w Thor: Miłość i grom stał się oficjalny, fani wpadli w euforię.
Co ciekawe, gwiazdor w trakcie rozmowy z Total Film wyznał, że do niedawna nie miał pojęcia, czym jest MCU. Christian Bale z początku miał w ogóle nie myśleć o przyjęciu roli Gorra, tym bardziej zatem dziwił się temu, co pisano w Internecie o jego angażu - dopiero rozmowa z Taiką Waititim przekonała go do występu. Choć zatem sam zainteresowany bez wątpienia wiele widział o adaptacjach - w końcu jego kultowa rola w trylogii Christophera Nolana mówi sama za siebie - dopiero teraz wyjaśniono mu, czym konkretnie jest filmowe uniwersum Marvela.
W filmie Marvel Studios Bóg Piorunów (Chris Hemsworth) wyrusza na wyjątkową misję, by odnaleźć wewnętrzny spokój. Przyjemną emeryturę Thora przerywa jednak spotkanie z Gorrem Rzeźnikiem Bogów (Christian Bale) – galaktycznym zabójcą, który pragnie zagłady wszystkich wiecznych istot. Aby stawić czoła zagrożeniu, Thor wzywa na pomoc Walkirię (Tessa Thompson), Korga (Taika Waititi) i swoją byłą dziewczynę Jane Foster (Natalie Portman), która z niewiadomych przyczyn potrafi władać jego magicznym młotem Mjolnirem. By odkryć tajemnicę Rzeźnika Bogów i powstrzymać go nim będzie za późno, bohaterowie muszą się zmierzyć z kosmicznymi przeciwnościami.
Film
Thor: miłość i grom, wyreżyserowany przez Taikę Waititi (
Thor: Ragnarok,
Jojo Rabbit) i wyprodukowany przez Kevina Feige’a i Brada Winderbauma, wchodzi na ekrany kin w Polsce
8 lipca 2022 roku.
Miłośnik literatury (w szczególności klasycznej i szeroko pojętej fantastyki), kina, komiksów i paru innych rzeczy. Jeżeli chodzi o filmy i seriale, nie preferuje konkretnego gatunku. Zazwyczaj ceni pozycje, które dobrze wpisują się w daną konwencję.