Kevin Feige, który jest szefem Marvel Studios, ostatnio wypowiedział się na temat możliwego powrotu Eternals oraz debiutu słynnej grupy Inhumans. Cóż, tak jak mogliśmy się spodziewać, nie powiedział nic nadzwyczajnego, czego nie moglibyśmy się spodziewać.
Film Eternals podzielił widzów. Albo się go kocha, albo nienawidzi i rzadko jest coś po środku. Niemniej - scena po napisach w filmie dawała nam nadzieje na możliwość powrotu grupy do Marvel Cinematic Universe. Kevin Feige jednak nie dał żadnych śladów co do możliwego powrotu. Tak samo było z debiutem Inhumans, którzy niby już zadebiutowali w MCU, ale nie do końca…
Eternals nie zarobili zbyt dużo. Ba, to jeden z najgorzej zarabiających filmów Marvel Studios, który zdobył niechlubny zaszczyt zdobycia zgniłego pomidora na Rotten Tomatoes. Co więcej, film w USA poradził sobie bardzo źle i był najgorszym wynikiem box office od czasu debiutu The Incredible Hulk z 2008 r. Eternalsi zarobili 164,9 mln dolarów, natomiast film o Hulku 134 mln. Podczas rozmowy z CinePop podczas D23 Brazil, Kevin Feige wypowiedział się odnośnie powrotu drużyny. Cóż, jak mogliśmy się spodziewać - nie otrzymaliśmy żadnych konkretów.
Jestem bardzo dumny z tego filmu, ta obsada była niesamowita. Mielibyśmy szczęście, gdybyśmy w pewnym momencie mogli wrócić do któregokolwiek z nich.
No powrócić zawsze mogą, wszak to zarząd tworzy uniwersum Marvela. Może jednak otrzymamy całą drużynę Inhumans? Ułamek grupy dostaliśmy już w filmie Doktor Strange w multiwersum obłędu, gdzie zadebiutował Black Bolt. Czy jednak możemy się spodziewać szybko debiutu reszty ekipy? Feige na to pytanie odpowiedział mocno wymijająco.
Zobaczymy gdzie, czy i kiedy powrócą.
Eternals opowiada o nowej w Uniwersum Marvela grupie superbohaterów. To kosmici, którzy w tajemnicy żyją na Ziemi od tysięcy lat. Po zdarzeniach przedstawionych w filmie Avengers. Koniec gry muszą jednak wyjść z ukrycia. Nieoczekiwana tragedia skłania ich do tego, by przeciwstawić się najstarszym wrogom ludzkości.
Źródło: comicbookmovie.com / ilustracja wprowadzenia: materiały prasowe
Geek i audiofil. Magister z dziennikarstwa. Naczelny fan X-Men i Elizabeth Olsen. Ogląda w kółko Marvela i stare filmy. Do tego dużo marudzi i słucha muzyki z lat 80.