Zapiski śmiertelnika to niebanalna historia mężczyzny, który pojechał popełnić samobójstwo, ale nie zdążył, bo go zabili, a tak naprawdę to był wypadek. Światowa premiera filmu z Ireneuszem Czopem, Magdaleną Boczarską, Magdaleną Popławską i Marianem Dziędzielem w rolach głównych, odbędzie się w październiku na Warszawskim Festiwalu Filmowym. Już od 14 listopada "Zapiski śmiertelnika" będzie można oglądać w kinach w całej Polsce.
Do nadmorskiego kurortu przyjeżdża pięćdziesięcioletni F.P. Chce popełnić samobójstwo. Ma rodzinę, pieniądze i mimo to narastającą niechęć do życia. Kiedy rozpoczyna pisanie pożegnalnego listu do żony, pojawia się duch ojca, który popełnił samobójstwo. Próbuje odwieść syna od zabicia się.
Zapiski śmiertelnika to nowy film uznanego reżysera Macieja Żaka ("Ławeczka"), który jest także autorem scenariusza. W rolach głównych występują: Ireneusz Czop ("Broad Peak"), Magdalena Boczarska ("Różyczka"), Magdalena Popławska ("Atak paniki"), Marian Dziędziel ("Wesele"), Agata Turkot ("Wesele"), Paweł Tomaszewski ("Chrzest"). Światowa premiera filmu odbędzie się w październiku na Warszawskim Festiwalu Filmowym.
- „Zapiski śmiertelnika” to zabawna przypowieść o życiu i śmierci dojrzałego mężczyzny. W pożegnalnym liście do żony pisze o rozczarowaniu, niespełnieniu, utraconej miłości. To nie jest dramat psychologiczny. Tu nic nie jest oczywiste. Historia opowiedziana w zaskakującej konwencji z nutą realizmu magicznego. W sennej aurze nadmorskiego kurortu po sezonie bohaterowi przydarzają się tragikomiczne sytuacje. Nieproszeni goście, zbyt dociekliwy policjant, nieoczekiwana kochanka prowadzą do zaskakującego finału…" - mówi reżyser Maciej Żak
Źródło: informacja prasowa / ilustracja wprowadzenia: fot. Jakub Stolecki
Geek i audiofil. Magister z dziennikarstwa. Naczelny fan X-Men i Elizabeth Olsen. Ogląda w kółko Marvela i stare filmy. Do tego dużo marudzi i słucha muzyki z lat 80.