Od jakiegoś czasu mówi się o rebootcie MCU, który miałby zmienić uniwersum i nadać mu trochę świeżości. Jeden z producentów Marvel Studios, a zarazem szef Marvel Television Brad Winderbaum wypowiedział się na ten temat.
Wiele osób uważa, że Avengers: Secret Wars prowadzi do wielkiego rebootu MCU, który ma być ostry, twardy i wymazać wszystko to co widzieliśmy wcześniej w produkcjach Marvel Studios i ma być ostatnim filmem trwającej obecnie sagi Multiverse Marvel Cinematic Universe, która następnie doprowadzi do sagi Mutant.. Niemniej czy to wszystko jest prawda? A może to tak naprawdę zwykły pic na wodę? Brad Winderbaum, który jest szefem Marvel Television postanowił wypowiedzieć się na ten temat.
Nie wiemy wiele na temat Avengers: Secret Wars, lecz pojawiła się informacja, jakoby film miał być wielkim rebootem wiodącego uniwersum Marvel Studios. Mówi się, że film ma zakończyć życie MCU, które znamy i zacząć tak naprawdę wszystko od nowa, gdyż niektórzy twierdzą że Marvel potrzebuje rebootu, który odświeży uniwersum. Na temat rzekomej zmiany wypowiedział się Brad Winderbaum z Marvel Television.
Reboot to bardzo trudna rzecz do zrobienia w przypadku żywego, rozwijającego się fikcyjnego uniwersum – zaczynanie wszystkiego od zera, biorąc pod uwagę całe zaangażowanie fanów i miłość do dotychczasowych historii. Będziecie musieli zapytać o to Kevina, jeśli chodzi o filmy. Ja zajmuję się stroną telewizyjną, ale wszyscy poruszamy się po tych samych wodach i żyjemy w tym samym uniwersum.
Z wypowiedzi Winderbauma możemy wnioskować, że Marvel nie planuje na ten moment pełnego rebootu po Secret Wars, ale możliwe są duże zmiany w uniwersum, np. zastąpienie niektórych bohaterów nowymi wersjami. Ostateczna decyzja należy do Kevina Feige, który może chcieć przebudować MCU, ale bez całkowitego resetu.
Wielu fanów spekulowało, że nadchodzący film Avengers: Secret Wars będzie okazją do powrotów postaci takich jak Jackman czy Maguire. Co ciekawe, komiks, na którym film ma się opierać — Secret Wars (2015) autorstwa Jonathana Hickmana i Esada Ribića — jest historią skupioną na multiwersum, co pozwala na interakcje między różnymi wszechświatami. Na przykład, w komiksie Miles Morales przeniósł się z Ultimate Universe do głównego wszechświata 616 Marvela.
Jednak sama komiksowa historia nie polega na drużynowych starciach z różnych wszechświatów w sposób, w jaki wielu fanów spekuluje, że może to mieć miejsce w filmie. Produkcja może jednak pójść w tym kierunku, niezależnie od tego, co wydarzyło się w komiksie. Pierwszy z trzech komiksów Secret Wars Marvela (dla jasności, ten z 2015 roku jest trzeci w kolejności) faktycznie koncentruje się na drużynowych starciach, ale nie pochodzą one z różnych wszechświatów.
W oryginalnym Secret Wars członkowie Avengers, Fantastycznej Czwórki i X-Men, a także solowi bohaterowie tacy jak Spider-Man, walczą z plejadą złoczyńców, od Doktora Dooma po The Wrecking Crew. Ale wszyscy to wersje postaci z uniwersum 616. Oczywiście nie mamy jeszcze informacji o fabule filmu, więc nie jesteśmy w stanie stwierdzić, z której historii będzie on najwięcej czerpał. Prawdopodobnie, zaczerpnie z każdej po trochu, dodając do tego oryginalne pomysły braci Russo, którzy staną za sterami tego przedsięwzięcia.
Źródło: comingsoon.net / ilustracja wprowadzenia: materiały prasowe
Geek i audiofil. Magister z dziennikarstwa. Naczelny fan X-Men i Elizabeth Olsen. Ogląda w kółko Marvela i stare filmy. Do tego dużo marudzi i słucha muzyki z lat 80.