Diuna jakiej jeszcze nie widzieliśmy. Film zostanie nakręcony na taśmie

Denis Villeneuve chce odejść od cyfrowej estetyki. Diuna: Część trzecia zostanie nakręcona na taśmie filmowej.

Jeśli śledzicie informacje związane z najnowsza odsłoną Diuny, to najpewniej nie umknął Wam fakt, że zdjęcia do filmu rozpoczęły się z początkiem lipca. Głównym ośrodkiem produkcyjnym ma być Orgio Studios w Budapeszcie. Do tej pory kręcono tam taki produkcje jak pierwsza odsłona Diuny, Blade Runner 2049, Biedne istoty, Terminator: Mroczne przeznaczenie, 47 roninów, Colette, Atomic Blonde, Widźmina czy Moon Knighta. Pomimo, że produkcja jest już na zaawansowanym etapie, na jaw wyszły bardzo ciekawe informacje o trzeciej części Diuny.

Powrót do korzeni

Denis Villeneuve ewidentnie chce, aby jego ekranizacja powieści Franka Herberta została zapamiętana na długo. Postanowił zdecydować się na analogową estetykę w trzeciej części Diuny. Zdjęci realizowane są na taśmie filmowej, co stanowi istotne odejście od cyfrowego podejścia znanego z poprzednich filmów. Sceny są kręcone na taśmie filmowej w formatach 65 mm IMAX (15-perf) oraz 65 mm (5-perf).

Warto zaznaczyć, że Greig Fraser, który był autor zdjęć do dwóch pierwszych części, nie powróci na to stanowisko. Zastąpi go Linus Sandgren, uhonorowany Oscarem operator, znany z tego, że preferuje kręcenie wyłącznie na taśmie filmowej. Na swoim koncie ma takie dzieła jak La La Land, Nie czas umierać, Babilon, Pierwszy człowiek czy American Hustle.

Co do tej pory wiemy o trzeciej części Diuny

Na stanowisko reżysera powróci oczywiście Denis Villeneuve. Miał on sobie zrobić krótką przerwę od uniwersum Diuny, ale po ogromnym sukcesie drugiej odsłony serii, zdecydował od razu zabrać za Mesjasza Diuny. Za scenariusz do filmu odpowiedzialni są Jon Spaihts i Denis Villeneuve. Zdjęcia natomiast wykona Linus Sandgren, a muzykę ponownie stworzy Hans Zimmer. Na chwilę obecną premiera filmu zaplanowana jest na 18 grudnia 2026 roku.

Na ekranie ponownie zobaczymy Timothée Chalameta i Zendaye jako Paula Atrydę i Chani. Pod koniec marca tego roku swój udział potwierdził także Jason Momoa. Ci którzy widzieli pierwszą część Diuny wiedzą, że jego bohater zginął próbując ratować Paula Atryde. Z tego właśnie powodu aktora zabrakło w drugiej odsłonie filmu. Nie powinno być to dla nikogo zaskoczeniem biorąc pod uwagę fakt, że w powieści Franka Herberta Duncan został wskrzeszony jako “ghola”. Są to klony stworzone w zbiornikach aksolotlowych z komórek zmarłych ludzi.

Ponadto, w filmie pojawią się również Javier Bardem, Rebecca Ferguson, Florence Pugh i Anya Taylor-Joy. Jakiś czas temu sugerowano, że do roli Scytale’a (przeciwnika Paula Atrydy) przymierzany jest Robert Pattinson. Niestety nie mamy pewności, czy negocjacje zakończyły się pomyślnie. W połowie czerwca dowiedzieliśmy się natomiast, że udało się obsadzić bliźniacze dzieci Paula Atrydy - Leto II oraz Ghanima, w których wcielą się Nakoa-Wolf Momoa i Ida Brooke.