Jak dobrze wiemy, pierwotnie tytułową bestię miał grać Ryan Gosling, lecz finalnie opuścił projekt. Reżyser filmu Wolf Man wyjaśnia dlaczego w filmie nie zobaczyliśmy giga gwiazdy.
Co by nie mówić - Ryan Gosling to aktor bardzo oblegany. Zarówno poprzez memy, jak i przez jego nietuzinkowe umiejętności aktorskie. Gwiazda Barbie miała pierwotnie grać w Wolf Man, który wczoraj miał premierę. Ba! W pewnym momencie ikona Hollywood, Ryan Gosling, został przydzielony do kierowania projektem. W rzeczywistości, nawet zanim Leigh Whannell został ogłoszony reżyserem, Gosling był jedyną osobą przydzieloną do filmu Universal Pictures, który dąży do wskrzeszenia klasycznego filmu o potworach. Niemniej jednak aktor w nim nie zagrał i po cichu opuścił projekt.
Mimo iż Ryan Gosling miał bardzo odpowiedzialną rolę w filmie, tak finalnie nic go z nim nie łączy, gdyż go opuścił. Jego miejsce zajął Christopher Abbott. Leigh Whannell w wywiadzie dla CinemaBlend rozmawiał o tym, jak pierwotna wizja nie została w żaden sposób zmieniona przez odejście Goslinga z projektu:
Nie, to w zasadzie to samo. Kiedy pracowałem z Ryanem, to była podobna historia, którą widzisz finalnie. To była izolacja, te same postacie. Po prostu minęło tyle czasu, były te strajki i wszystko to się wydarzyło. Nagle harmonogram Ryana się zmienił. Ale cieszę się, że dostaliśmy Christophera Abbotta. Jest świetny w tej roli. Myślę, że ożywił to lepiej, niż mogłem się spodziewać.
Blake (Christopher Abbott) z rodziną mieszka w San Francisco. Jest spadkobiercą domu swojego dzieciństwa w odległej dziczy w Oregonie. Kiedy jego małżeństwo z Charlotte (Julia Garner) zaczyna się rozpadać, przekonuje ją, aby pojechali do posiadłości razem z córką, Ginger. Jednak gdy rodzina zbliża się do domu w środku nocy, zostaje zaatakowana przez dziwna istotę i w desperackiej ucieczce barykaduje się w domu, podczas gdy stworzenie krąży po okolicy. Jednak w miarę upływu nocy Blake zaczyna się dziwnie zachowywać, przekształcając się w coś nierozpoznawalnego. Charlotte musi zdecydować, czy terror w ich domu jest bardziej śmiertelny niż niebezpieczeństwo na zewnątrz.
Źródło: movieweb.com / ilustracja wprowadzenia: materiały prasowe
Geek i audiofil. Magister z dziennikarstwa. Naczelny fan X-Men i Elizabeth Olsen. Ogląda w kółko Marvela i stare filmy. Do tego dużo marudzi i słucha muzyki z lat 80.