Rachel McAdams, która wcieli się w postać Christine Palmer w filmie Doktor Strange w multiwersum obłędu, zasugerowała, że możemy zobaczyć kilka wariantów jej postaci.
Można powiedzieć, że film
Doktor Strange w multiwersum obłędu jest już nadmuchany, niczym balon, który ma już dosłownie pęknąć. Hype był jedynie tak wielki podczas akcji promocyjnej do
Spider-Man: Bez drogi do domu. Natomiast Rachel McAdams,
która wcieliła się już w Christine Palmer w pierwszej części filmu, dolewa oliwy do ognia. Jak wiemy, bohaterka powróci w nadchodzącym filmie, lecz możemy spodziewać się jej nowego wariantu.
W rozmowie z Empire Magazine, aktorka powiedziała:
Nie nosiłam tylko fartuchów przez cały czas. Byłam z pewnością częścią rzeczy, których nigdy nie widziałam na ekranie.
" target="_blank" rel="noopener">Twitterowi fani, doszukują się informacji, między innymi, na temat niej, jako damski odpowiednik Doktora Strange'a (jakkolwiek to nie brzmi). Natomiast wypowiedź McAdams może oznaczać też to, że po prostu jej postać dostanie więcej czasu ekranowego. Pamiętajmy, że Marvel teraz bawi się w multiwersum, więc wszystko jest możliwe!
kadr z filmu Doktor Strange
Doktor Strange w multiwersum obłędu ma być powiązany z serialem
WandaVision. W filmie pojawi się Elizabeth Olsen jako Scarlet Witch. Oprócz niej w filmie powróci Benedict Cumberbatch jako Doktor Strange oraz Rachel McAdams jako Christine Palmer. Na stołku reżyserskim zasiądzie Sam Raimi (trylogia
Spider-Man), a muzykę do filmu skomponuje Danny Elfman (
Spider-Man, Batman). Film zadebiutuje
6 maja 2022 roku.
Źródło: Twitter i Empire Magazine / ilustracja wprowadzenia: materiały prasowe
Geek i audiofil. Magister z dziennikarstwa. Naczelny fan X-Men i Elizabeth Olsen. Ogląda w kółko Marvela i stare filmy. Do tego dużo marudzi i słucha muzyki z lat 80.