Hellraiser w reż. Clive'a Barkera to już klasyka kina grozy lat 80'tych. Większość z Was, z pewnością kojarzy postać ubraną w lateks i z gwoździami w twarzy. Dla jednych anioł, dla innych demon, Pinhdead grany przez Doug'a Bradley'a otrzymał na dobre status ikony horroru, strasząc widzów na ekranie przez dobrych kilka dekad. Jest szansa, że zobaczymy go ponownie w ekranizacji powieści Clive'a Barkera pdt. Scarlet Gospel. Wersja Davida Brucknera z Jamie Clayton podobała się Bradley'owi jednak to nie oznacza, że oryginalny Pinhead odłożył swoje łańcuchy.
Nowy Hellraiser zaskakująco dobry?
2. sezon Wednesday będzie przypominał klasyczne horrory?
Do serii horrorów X, Pearl i MaXXXine dojdzie czwarty film? Reżyser ma „dziwny pomysł”
Fani franczyzy Hellraiser, po raz ostatni widzieli Douga Bradley'a w roli piekielnego cenobity w 2005 roku w niezbyt udanej części Hellworld.com. Po tym aktor pożegnał się na jakiś czas z tą postacią, jednak jak sam mówi, nigdy nie żegnał się z nią za zawsze. Bradley ma bardzo szczególny stosunek do Pinheada, którego zaczął grać mając jeszcze niespełna 30 lat a kończył, gdy dobiegał 50'tki. Teraz ma ochotę założyć lateksowy strój po raz kolejny przy ekranizacji powieści Clive Barkera "The Scarlet Gospels" z 2015 roku, która jest kontynuacją debiutanckiej noweli "Powrót z piekła".
Jeśli mielibyśmy zrealizować ten pomysł, moglibyśmy przedstawić Pinheada jako znacznie starszego, bo i ja się przecież postarzałem. - mówił Doug Bradley podczas wywiadu dla Bloody Disgusting - Starszy, mroczniejszy Pinhead, bardzo mnie intryguje.
Powieść Barkera opowiada o końcu legendarnego Cenobity. Doug Bradley komentuje, że zagranie go po raz kolejny i ostatni, byłoby najlepszym podsumowaniem jego etapu życia w lateksie. Hellraiser powstał w umyśle niezwykle płodnego artysty z Liverpoolu, Clive’a Barkera w 1986 roku jako krótka nowelka. Rok później powstała jej ekranizacja, która tchnęła świeżość i oryginalność w gatunek horroru, który był wówczas zdominowany przez slashery. Przez problemy z prawami autorskimi, franczyza zaliczała wiele potknięć. W 2022 roku powstała wersja wyreżyserowana przez speca od horroru Davida Brucknera z Jamie Clayton w roli Pinheada, która tchnęła nowe życie w serię i stanowiła zarazem ciekawą interpretację dzieła Barkera.
Źródło: Bloody Disgusting