Wokół Spider-Man: Beyond the Spider-Verse narodziło się sporo kontrowersji. Jednak producenci wychodzą z tego sprawną ręką.
Jak mogliśmy się spodziewać, po tajemniczym usunięciu daty premiery filmu
Spider-Man: Beyond the Spider-Verse, twórcy strają się zatuszować nieludzkie trakowanie pracowników nadchodzącego filmu o Milesie Moralesie. Tajemnicza data premiery daje to we znaki.
Nowa data premiery?
Wokół nowej części przygód o Milesie Moralesie narodziło się sporo komplikacji, głównie spowodowanych faktem nieludzkiego traktowania ludzi odpowiedzialnych za ten film. Niemniej, jedni z producentów tejże superprodukcji wyszedł przed szereg i powiedział co nieco o premierze wielkiego finału multiwersowych przygód. W rozmowie z Digital Spy, Phil Lord i Chris Miller, producenci wykonawczy serii
Spider-Verse,
Te rozmowy na szczęście przekraczają nasze możliwości. Film trafi do kin, kiedy będzie gotowy i usatysfakcjonuje nas zakończenie historii.
W najnowszych przygodach Milesa Moralesa bohater ponownie zostanie wciągnięty w świat niekończących się rzeczywistości. W tej podróży ponownie towarzyszyć mu będzie Gwen Stacy aka Ghost Spider. Nie zabraknie również nowych przyjaciół oraz przeciwników. W produkcji animowanej ujrzymy ogromne zbiorowisko superbohaterskich person. Mowa o m.in.
Spider-Punk (Daniel Kaluuya),
Spider-Man 2099 (Oscar Isaac),
Cyborg Spider-Woman oraz
The Spot (Jason Schwartzman). Pojawi się również
Spider-Man z growego uniwersum od Insomniac Games.
Tobey Maguire oraz Andrew Garfield również znaleźli się w centrum takich rozmów, ale na ten moment są to tylko spekulacje.
Źródło: TheDirect.com / ilustracja wprowadzenia: materiały prasowe
Geek i audiofil. Magister z dziennikarstwa. Naczelny fan X-Men i Elizabeth Olsen. Ogląda w kółko Marvela i stare filmy. Do tego dużo marudzi i słucha muzyki z lat 80.