Jeden z najbardziej znanych aktorów swojego pokolenia zdaje się robić wszystko, by zepsuć sobie całkiem nieźle jak dotąd rozwijającą się karierę. Ezra Miller znajduje się w doprawdy kiepskim położeniu, co sprawiło, że zaczęły pojawiać się pogłoski o niepewnej przyszłości jako Flash.
Chodzi oczywiście o jego rozliczne problemy z agresją. Ostatnio sprawy kompletnie wymknęły się spod kontroli i gwiazdor został aresztowany w
barze karaoke, a niedługo potem ponownie dał o sobie znać,
napadając na kobietę. Miało to skłonić Warner Bros. do przedyskutowania jego przypadku.
Czy to dziwaczne zachowanie skłoni wytwórnię do wyrzucenia Ezry Millera i zastąpienia Flasha innym aktorem? Wbrew pewnym pogłoskom, wygląda na to, że nie. Jeśli wierzyć doniesieniom Adama B. Vary'ego z Variety, przynajmniej na razie nie ma co spodziewać się żadnych gwałtownych działań w tym kierunku:
Film opierać się będzie na komiksie
Flashpoint. Jest to jeden z większych crossoverów DC. Rozpoczyna się w momencie przebudzenia Flasha w całkowicie innym świecie. Liga Sprawiedliwości nie istnieje, Batman i Cyborg bezlitośnie tępią bandytów, a Aquaman i Wonder Woman toczą katastrofalną dla Europy wojnę. W tym dziwnym świecie musi odnaleźć się Barry Allen, który nadal pamięta poprzednie życie.
Premiera filmu
The Flash nadal przewidziana jest na
23 czerwca 2023 roku.
Źródło: Variety
Miłośnik literatury (w szczególności klasycznej i szeroko pojętej fantastyki), kina, komiksów i paru innych rzeczy. Jeżeli chodzi o filmy i seriale, nie preferuje konkretnego gatunku. Zazwyczaj ceni pozycje, które dobrze wpisują się w daną konwencję.