Według najnowszego raportu amerykańskich mediów Kathleen Kennedy ma pod koniec roku ogłosić odejście z Lucasfilm. Producentka nadzorująca filmy i seriale z serii Gwiezdne wojny skomentowała najnowsze medialne pogłoski.
Kennedy szefuje Lucasfilm od 2012 roku i za jej czasów powstała sequelowa trylogia Gwiezdnych wojen, filmowe spin-offy o Hanie Solo i ekipie, która wykradła plany Gwiazdy Śmierci oraz liczne seriale aktorskie i animowane na Disney+.
Produkcje po przejęciu marki przez Disneya początkowo osiągały świetne wyniki finansowe, lecz z biegiem czasu marka zaczęła popadać w kryzys, a kreatywne pomysły twórców podzieliły widownię. Od 2019 roku nie powstał żaden film z serii Gwiezdne wojny, a spośród licznych zapowiadanych projektów zielone światło na realizację otrzymały ostatnio tylko Mandalorian i Grogu oraz niezatytułowany film Shawna Levy’ego z Ryanem Goslingiem w roli głównej.
Jak niedawno doniósł raport dziennikarzy Puck News, Kathleen Kennedy ma przejść na emeryturę pod koniec 2025 roku. Inny obraz wyłania się jednak z nowego wywiadu producentki filmowej, który udzieliła serwisowi Deadline. Szefowa Lucasfilm potwierdziła w nim, że od dłuższego czasu trwają rozmowy w sprawie przekazania sterów nad marką kolejnej osobie, ale też zaprzeczyła, by miała w najbliższym czasie porzucić tworzenie filmów z serii Gwiezdne wojny.
Chcę to powiedzieć głośno i wyraźnie, prawda jest taka, że nie odchodzę. Nigdy nie przejdę na emeryturę od filmów. Umrę tworząc filmy. To pierwsza ważna rzecz, którą chcę przekazać. Nie odchodzę. To co dzieje się w LucasFilm to rozmowy z Bobem (Igerem) i Alanem (Bergmanem) o tym jak może wyglądać ewentualna sukcesja. Mamy wspaniałą ławkę ludzi i mamy zamiar ogłosić to za kilka miesięcy lub za rok. Jesteśmy o krok od ustalenia, co będzie i co będę kontynuować. Produkuje obecnie film Mandalorian, film Shawna Levy’ego, który będzie następny.
źródło: Deadline / ilustracja: materiały prasowe
Kontakt: [email protected] Twitter: @KonStar18