Halle Berry niegdyś wcieliła się w Catwoman. Mimo iż wcieliła się bardzo dobrze w tę rolę, to nic tego filmu nie uratowało, bo był po prostu tragiczny. Jednak czy tak dobry wariant bohaterki powróci?
Warto od razu zaznaczyć, że Catwoman z 2004 roku to film tragiczny. Tworzony wówczas na popularności wielkich filmów z przełomu wieków jak Batman Tima Burtona, X-Men Bryana Singera czy Spider-Man Sama Raimiego. Niestety produkcja z Halle Berry nie może stawać nawet w rzędzie za tymi tytułami, bo jest po prostu słabym filmem. Niemniej aktorka bardzo dobrze spisała się jako tytułowa antybohaterka i wielu dobrze ją wspomina. Co więcej, istnieje szansa że powróci do swojej roli.
Halle Berry nie miałaby nic przeciwko powrotowi, aby ponownie zagrać kultową postać. Podczas niedawnego występu w The Tonight Show Starring Jimmy Fallon, aktorka przyznała, że może by wróciła do roli, mimo iż wszyscy fani DC nie lubią tego filmu. Jego nie lubią zarówno krytycy jak i widzowie oraz okazał się klapą finansową już w dniu premiery. Jednak co z tym powrotem? Halle Berry ma jeden warunek:
Może, gdybym mogła to wyreżyserować.
Poznajemy historię Patience Phillips, nieśmiałej kobiety pracującej jako grafika w dużej firmie kosmetycznej. Gdy przypadkowo odkrywa niebezpieczny sekret dotyczący nowego produktu, zostaje zamordowana przez swoich pracodawców. Jednak zostaje wskrzeszona przez tajemniczego kota, co obdarza ją nadludzkimi zdolnościami, w tym zwinnością i siłą. Przeistacza się w Catwoman, kobietę z nowo odkrytą pewnością siebie, która postanawia zemścić się na swoich zabójcach i odkryć prawdę. Film koncentruje się na jej przemianie, walce z przeciwnikami oraz odkrywaniu własnej tożsamości, ale został skrytykowany za słabą fabułę i efekty specjalne.
Źródło: movieweb.com / ilustracja wprowadzenia: materiały prasowe
Geek i audiofil. Magister z dziennikarstwa. Naczelny fan X-Men i Elizabeth Olsen. Ogląda w kółko Marvela i stare filmy. Do tego dużo marudzi i słucha muzyki z lat 80.