Hellboy ma bardzo zmienne szczęście do adaptacji. Po dwóch całkiem udanych interpretacjach od Guillermo Del Toro ukazał się potworek z 2019 roku.
Teraz jednak pojawiły się szanse na to, by kolejna produkcja była najbliżej konceptu z pierwowzoru. Brian Taylor przejmuje nowy projekt, który będzie bazował na jednej z ciekawszych komiksowych opowieści z uniwersum:
Hellboy: Lichwiarz. To folkowy horror opowiadający o walce tytułowego bohatera i jego towarzysza z pewnym demonem grasującym w Appalachach. Wtedy Mike Mignola - który napisze także scenariusz do filmu - zdecydował się sięgnąć do amerykańskiego folkloru, zamiast zwyczajowego europejskiego. Możemy też liczyć na kategorię R.
fot. kadr z filmu Hellboy
Ostatni raz czerwony półdemon pojawił się na ekranie niespełna 4 lata temu, a w roli głównej wystąpił David Harbour:
Opis dystrybutora (kino): Pojmana i unieszkodliwiona przed wiekami królowa czarownic powraca do naszego świata, by znów nieść śmierć i zniszczenie. Jej demoniczny plan zakłada sprowadzenie na Ziemię plag tak potężnych, że ludzkość nie ma z nimi żadnych szans. Tylko bohater o tak piekielnych korzeniach jak Hellboy jest w stanie stawić czoła zagrożeniu i podjąć walkę z czarownicą i jej armią. Jego szanse wzrosną jeszcze bardziej, gdy okaże się dziedzicem potęgi samego Króla Artura. Jednak nawet on w pojedynkę nie jest w stanie wygrać wojny z siłami zła. Zanim dojdzie do decydującego starcia Hellboy musi odzyskać swych dawnych sprzymierzeńców…
Źródło: Collider
Miłośnik literatury (w szczególności klasycznej i szeroko pojętej fantastyki), kina, komiksów i paru innych rzeczy. Jeżeli chodzi o filmy i seriale, nie preferuje konkretnego gatunku. Zazwyczaj ceni pozycje, które dobrze wpisują się w daną konwencję.