Jake Lloyd, który w Mrocznym widmie wcielił się w postać Anakina Skywalkera, postanowił otworzyć się na temat swojej choroby i tego, jak obecnie sobie z nią radzi.
Od lat nie jest tajemnicą, że odtwórca roli wybrańca z uniwersum Gwiezdnych wojen cierpi na schizofrenię, która to przyczyniła się do jego odejście z Hollywood. Przez ten czas dowiadywaliśmy się o pojedynczych nowinkach z jego życia, między innymi za pośrednictwem rodziny aktora, lecz tym razem postanowił osobiście udzielić wywiadu.
W nowym wywiadzie z Claytonem Sandellem, współautorem Star Wars: Timelines, Jake Lloyd powiedział, że czuje się „całkiem dobrze” po zakończeniu 18-miesięcznego pobytu w ośrodku zdrowia psychicznego dla pacjentów hospitalizowanych w Południowej Kalifornii. Obecnie przebywa w nowym ośrodku rehabilitacyjnym, gdzie nadal otrzymuje leczenie, ale jest nie jest szczególnie ograniczony w kwestii wychodzenia i powrotu. Zapytany, jak się czuje, odpowiedział następująco:
Całkiem dobrze, biorąc pod uwagę te 20 lat, które dobiegły końca. Teraz mogę zaakceptować kontynuowanie leczenia, terapii i moich leków. Wszyscy bardzo mnie wspierają.
Następnie były aktor otrzymał pytanie, jak wpływają na niego leki, które przyjmuje.
Nie mam czasu na odczuwanie zmian. To jest jak poduszka powietrzna.
Jak podaje źródło, Jake, który ma teraz 35 lat, mówi, że „dobre rzeczy” wynikły z jego leczenia. Osiągnięcie tego, co nazywa „dnem”, było czymś, co według niego musiało się wydarzyć, aby „uczciwie uczestniczyć w leczeniu, uczciwie brać leki i uczciwie żyć ze swoją diagnozą”.
Tuż po uratowaniu królowej Amidali przed nadciągającą na jej planetę Naboo inwazją rycerze Jedi: mistrz Qui-Gon Jinn i jego uczeń Obi-Wan Kenobi robią nieplanowany postrój na piaszczystej planecie Tatooine. Tam poznają dziewięcioletniego Anakina Skywalkera, młodego niewolnika, w którym Moc jest niezwykle silna. Anakin zwycięża w emocjonującym wyścigu ścigaczy. Nagrodą jest wolność. Może opuścić Tatooine i rozpocząć szkolenie Jedi. Bohaterowie powracają na Naboo, gdzie Królowa i Anakin stają w obliczu potężnej siły najeźdźców. W tym samym czasie rycerze Jedi toczą morderczy pojedynek z mrocznym, niebezpiecznym wrogiem - Darth Maulem.
Źródło: Clayton’s Substack / Ilustracja wprowadzenia: kadr z filmu Gwiezdne wojny: Część I - Mroczne widmo
Fan kina z gatunku Tim Burton. Poza tym miłośnik dobrego dramatu, często wracający do luźniejszych produkcji. Stara się nadrobić wszelkie zaległości serialowe, których końca nie widać. W wolnych chwilach sięga po literaturę obyczajową.