Po ponad 25 latach od odejścia z serii, David Koepp scenarzysta pierwszej części Parku Jurajskiego powrócił, aby napisać scenariusz do filmu Jurassic World: Rebirth, nadchodzącej siódmej odsłony cyklu. W niedawnym wywiadzie Koepp opowiedział o tym, co przekonało go do powrotu do franczyzy.
W rozmowie z TheWrap z okazji 25-lecia filmu Opętanie (którego Koepp był scenarzystą i reżyserem), temat rozmowy zszedł na nadchodzące projekty scenarzysty, w tym na wyczekiwany Jurassic World: Rebirth. Udział Koeppa w filmie był jedną z pierwszych ujawnionych informacji o projekcie i zaskoczył zagorzałych fanów serii, mając na uwadze fakt, że scenarzysta opuścił franczyzę po filmie Zaginiony świat: Jurassic Park z 1997 roku.
Na pytanie, co przyciągnęło go z powrotem po tak długim czasie, Koepp opowiedział jak niezwykłym doświadczeniem jest praca przy tego rodzaju projekcie, która naprawdę rzadko się zdarza:
Idea rozpoczęcia od nowa. Rzadko dostaje się taką szansę, kiedy dają ci bardzo niewiele wytycznych, poza tym, że muszą być w nim [filmie] dinozaury. Praca nad tymi dwoma pierwszymi filmami [Jurassic Park i Zaginiony świat] była jednym z moich ulubionych doświadczeń zawodowych do tej pory. Połączenie wielkiej przygody i prawdziwej nauki to coś, co bardzo mi odpowiada. Świetnie było móc zdecydować o nowym tonie, bo to dobry moment na zmianę tonu i postaci w serii co trzy filmu. Cudownie było współpracować tylko ze Stevenem [Spielbergiem], wymyślić nową historię, stworzyć zupełnie nowych bohaterów i nadać całości inny ton.
Koepp zdradził także, że stworzył „Dziewięć Przykazań” dla Jurassic World: Rebirth, inspirowane „Dziewięcioma Przykazaniami” Chucka Jonesa dla kreskówek o Strusiu Pędziwiatrze:
Pierwsze [przykazanie] brzmiało: wydarzenia z poprzednich sześciu filmów nie mogą być zaprzeczane ani ignorowane, bo nienawidzę retconów. [Drugie:] Cała nauka musi być prawdziwa. [Trzecie:] Humor to tlen.
Scenarzysta nie wymienił pozostałych “przykazań”, pozostający przy trzech, gdyż uznał, że mógłby zbyt wiele zdradzić na temat fabuły nadchodzącego filmu.
Akcja filmu Jurassic World: Rebirth będzie rozgrywać się pięć lat po wydarzeniach z Jurassic World Dominion (2022). Scarlett Johansson wciela się w Zorę Bennett, wykwalifikowaną ekspertkę ds. operacji specjalnych, która zostaje zatrudniona do poprowadzenia zespołu w tajnej misji, której celem jest zabezpieczenie materiału genetycznego trzech największych dinozaurów świata. Jednak po znalezieniu się na wyspie, na której utknęła rodzina cywilów po wywróceniu ich łodzi, zespół odkrywa szokującą tajemnicę, ukrywaną przed światem od dziesięcioleci.
W filmie występują oprócz Johansson występują także także Mahershala Ali jako Duncan Kincaid, najbardziej zaufany lider zespołu Zory; Jonathan Bailey jako paleontolog dr Henry Loomis; Rupert Friend jako przedstawiciel Big Pharmy Martin Krebs; oraz Manuel Garcia Rulfo jako Reuben Delgado, ojciec rozbitków. W obsadzie znaleźli się również Luna Blaise, David Iacono, Audrina Miranda, Philippine Velge, Bechir Sylvain i Ed Skrein. Reżyserem filmu jest Gareth Edwards, a premiera Jurassic World: Rebirth zaplanowana jest na 2 lipca 2025 roku.
Źródło: CBR / ilustracja wprowadzająca: materiały prasowe
Miłośnik filmów, kultury japońskiej, Marvela i wszelkiej maści science-fiction. Autor bloga Z innego świata.