Kapitan Marvel nie taka niepokonana? Zakończenie Marvels mogło być inne

Jedna z gwiazd filmu Marvels ujawniła szokującą wersję alternatywnego zakończenia tegoż filmu. Mogliśmy pożegnać się z Kapitan Marvel. [UWAGA, SPOILERY!]

Okazuje się, że z Marvels wycięto scenę, która prawdopodobnie uśmierciłaby Kapitan Marvel graną przez Brie Larson. W najnowszym filmie Marvel Cinematic Universe Carol Danvers współpracowała z Monicą Rambeau (Teyonah Parris) i Kamalą Khan (Iman Vellani), znaną również jako Ms. Marvel. Podczas gdy trio zdołało pokonać antagonistkę Dar-Benn (Zawe Ashton), zakończenie produkcji było niezwykle emocjonalne, ponieważ Monica została uwięziona w innym wszechświecie, a Carol nie była w stanie jej uratować. Może to i dobrze, gdyż Danvers mogła skończyć znacznie gorzej.

Śmierć Kapitan Marvel w jej filmie?

W rozmowie dla podcastu Phase Zero Zawe Ashton, ujawniła, że w filmie nakręcono alternatywne zakończenie, które obejmowało śmierć Kapitan Marvel. Według aktorki wcielającej się w Dar-Benn nakręcono scenę, w której Kapitan Marvel i główna antagonistka spaliły się podczas walki w kosmosie.

Nakręciliśmy jeszcze jedno zakończenie, w którym Brie i ja jesteśmy w przestrzeni, wciąż walcząc, i w pewnym sensie spalają się razem, co było naprawdę niesamowite. I to był po prostu dzień spędzony z Brie, co było surrealistyczne i zabawne. Ale, myślę, że było kilka różnych planów.

Więcej o MCU przeczytasz w Movies Room:

Możliwa śmierć Kapitan Marvel w The Marvels niewątpliwie byłaby momentem szokującym, jednak zmarnowałby potencjał tej postaci. Po całkowitym odzyskaniu pamięci The Marvels pokazało lżejszą, zabawniejszą stronę Carol Danvers. Przezabawne interakcje bohaterki z Ms. Marvel i skomplikowana relacja z Moniką wzbogaciły rolę Larson, przygotowując ją na jeszcze lepsze występy w przyszłości. Ponadto Danvers ma również do odegrania ważną rolę w przyszłości MCU w kontekście finału Multiverse Sagi.