Sandra Bullock i Keanu Reeves, 30 lat po premierze ich wspólnego filmu, Speed: Niebezpieczna prędkość, zmierzają ku ponownej współpracy. Duet, który wspólnie wystąpił także w filmie Dom nad jeziorem, powróci na ekran w nowym, nienazwanym jeszcze thrillerze Amazon MGM Studios.
O wspólnym projekcie Bullock i Reevesa jako pierwszy poinformował The Hollywood Reporter. Co więcej, oprócz gwiazd, w projekt zaangażwany jest także producent filmu Speed: Niebezpieczna prędkość, Mark Gordon, który będzie odpowiedzialny za realizację filmu. Według Amazona to właśnie on zaproponował projekt zarówno Reevesowi, jak i Bullock.
Noah Oppenheim, współtwórca serialu Zero Day i autor scenariusza do filmu Jackie, pisze scenariusz i pełni rolę producenta niezatytułowanego jeszcze filmu. Gordon i Oppenheim pierwotnie przedstawili pomysł Reevesowi i Bullock, którzy następnie wspólnie rozwijali ten projekt. Film współprodukują również Fortis Films Sandry Bullock, Keanu Reeves, Bibby Dunn z The Mark Gordon Company oraz Sarah Bremner z Prologue Entertainment. Gordon dodatkowo pracuje obecnie nad filmem Opowieści z Narnii Grety Gerwig dla Netflixa.
Dla Bullock będzie to pierwsza rola od czasu występu w Zaginionym mieście w 2022 roku. Reeves pracuje natomiast nad kolejną odsłoną swojej popularnej franczyzy, John Wick 5, a niebawem pojawi się również w jej spin-offie, Ballerina i wystąpi na Broadwayu wraz z Alexem Winterem, współgwiazdą Billa i Teda, w sztuce Czekając na Godota.
Chociaż Reeves nie wystąpił w Speed 2, Sandra Bullock wielokrotnie wskazywała, że sequel filmu był powodem, dla którego unika udziału w franczyzach. W rozmowie z Too Fab w 2022 roku przyznała, że wciąż „czuje się zawstydzona” swoim udziałem w Speed 2: Wyścig z czasem.
Byłam bardzo szczera na ten temat. To nie ma sensu. Wolno płynący statek. Powoli zbliża się do wyspy.
Aktorka dodała również, że jej inny sequel, Miss Agent 2: Uzbrojona i urocza, również został ostro skrytykowany, uznając wszystkie swoje kontynuacje za „porażki.”
Miałam zasadę "bez sequeli", kiedy nie miałam jeszcze możliwości walczyć o to, czego naprawdę chciałam. Czuję, że z wiekiem uczę się walczyć o rzeczy, które moim zdaniem najlepiej wypadną na ekranie — i nie obchodzi mnie, kto wyjdzie z takiego spotkania zły.
Źródło: IndieWire / ilustracja wprowadzająca: materiały prasowe
Miłośnik filmów, kultury japońskiej, Marvela i wszelkiej maści science-fiction. Autor bloga Z innego świata.