Niezatytułowany jeszcze film Star Wars w reżyserii Shawna Levy’ego może wkrótce zyskać swojego głównego bohatera w postaci wielkiej gwiazdy. Jak podaje The Hollywood Reporter, Ryan Gosling prowadzi rozmowy na temat objęcia głównej roli w tajemniczym projekcie.
Zaangażowanie gwiazdora ma przyspieszyć realizację produkcji. Według portalu Collider, film Levy’ego może pojawić się przed zapowiedzianą produkcją z Daisy Ridley w roli Rey. Trzeba jednak podkreślić, że w ostatnim czasie miało miejsce wiele zmian w kalendarzu premier z uniwersum Gwiezdnych Wojen i nic nie jest jeszcze pewne. Levy, który niedawno odniósł sukces dzięki filmowi Deadpool i Wolverine miał również prowadzić rozmowy na temat komedii o boybandzie z Ryanem Reynoldsem i Hugh Jackmanem dla Paramount.
Zaangażowanie do filmu Goslinga, który po świetnie przyjętych rolach w Barbie i Kaskader jest na fali popularności, miałoby przyspieszyć prace nad filmem w uniwersum Star Wars. Obecnie jedynym nadchodzącym filmem z odległej galaktyki, do którego zdjęcia już się zakończyły jest Mandalorianin i Grogu. Pemierę produkcjizaplanowano na maj 2026 roku.
Jeśli Gosling rzeczywiście dołączy do obsady filmu Levy’ego, może to sprawić, że projekt jako następny wejdzie w fazę produkcji, mimo że nie posiada jeszcze daty premiery. Lucasfilm odmówił komentarza w tej sprawie. Szczegóły dotyczące filmu Levy’ego pozostają póki co nieznane. Wiemy jedynie, że prócz reżyserii Levy współtworzy scenariusz z Jonathanem Tropperem (Warrior). Obaj pracowali już razem przy filmie Projekt Adam.
Film Levy’ego ma być samodzielną historią, niezwiązaną z sagą Skywalkerów ani innymi projektami ze świata The Mandalorian, które nadzorują Jon Favreau i Dave Filoni. Projekt ten jest jednym z kilku filmów Star Wars w fazie rozwoju. Inne to m.in. film Jamesa Mangolda, który rozgrywa się 25 tysięcy lat przed wydarzeniami z dotychczasowych produkcji; historia Rey Skywalker (Daisy Ridley), która odbudowuje Zakon Jedi po wydarzeniach z The Rise of Skywalker; oraz Rogue Squadron, film Patty Jenkins skupiający się na pilotach gwiezdnych myśliwców.
Niedawno ogłoszono trylogię Simona Kinberga, według plotek będącą Epizodami X, XI i XII, osadzoną wokół postaci Rey. Bohaterka, która stała się Jedi, miała również odegrać kluczową rolę w solowym projekcie reżyserki Sharmeen Obaid-Chinoy, ale teraz nie mamy pewności czy w ogóle powstanie. The Hollywood Reporter donosi, że inne projekty w produkcji również będą korzystać z postaci Rey, którą jedno ze źródeł nazwało „kluczową dla kolejnego etapu franczyzy” oraz „najcenniejszym filmowym zasobem, w pewnym sensie być może jedynym, jaki Gwiezdne Wojny mają obecnie”.
Źródło: Collider / ilustracja wprowadzająca: materiały prasowe
Miłośnik filmów, kultury japońskiej, Marvela i wszelkiej maści science-fiction. Autor bloga Z innego świata.