Okazuje się, że opowieść o trzech silnych kobietach w świecie Marvel Cinematic Universe nie zaspokoiła zapotrzebowania fanów. Marvels okazały się największą klapą 2023 roku.
Ostatnimi czasy popularny jest mem, który mówi, że MCU umiera (Ant-Man i Osa: Kwantomania, Tajna Inwazja, Marvels) i wraca (Strażnicy Galaktyki vol. 3, Loki, Deadpool & Wolverine). Cóż, w tym memie jest sporo prawdy, gdyż ostatni kinowy film Marvela niemal nie zabił MCU - Marvels okazał się największą klapą 2023 roku.
W czerwcu ubiegłego roku analiza rynku filmowego doniosła, że Disney mógł stracić aż 900 milionów dolarów poprzez takie niewypały jak Nawiedzony dwór oraz Życzenie. Było źle? Było jeszcze gorzej po premierze Marvels. Najnowsze zestawienie sporządzone przez Anthony’ego D'Alessandro z Deadline przedstawia pięć największych katastrof kasowych w 2023 roku. Za cztery z nich odpowiada Disney.
Marvels – 237 milionów dolarów
Flash – 155 milionów dolarów
Indiana Jones i artefakt przeznaczenia – 143 miliony dolarów
Życzenie – 131 milionów dolarów
Nawiedzony dwór – 117 milionów dolarów
Marvels był pierwszym filmem MCU, który nie przekroczył bariery 100 milionów dolarów i nawet nie był blisko osiągnięcia tej kwoty, kończąc swój cykl z 83 milionami dolarów. Mogło być to spowodowane oczywiście strajkami aktorów i marną promocją, lecz nie ukrywajmy - ten film od początku nie zapowiadał się dobrze.
Opinia na temat filmu Marvels wydaje się skupiać na kilku kluczowych kwestiach, które krytykowane są przez widzów i recenzentów. Jednym z głównych zarzutów jest brak jakiejkolwiek głębszej fabuły. Film może być postrzegany jako skoncentrowany głównie na słabych efektach specjalnych, pseudo widowiskowych sekwencjach akcji i dynamicznych scenach, pomijając rozwinięcie złożonych wątków fabularnych. Brak głębszej fabuły może sprawić, że film staje się bardziej przewidywalny i pozbawiony emocjonalnego zaangażowania widza. Dodatkowo, Marvels spotkał się z problemem związanym ze strajkiem aktorów, co dodatkowo utrudniło jego promocję. Brak udziału aktorów w kampanii marketingowej i promocji filmu może negatywnie wpłynąć na poziom zainteresowania i zaangażowanie widowni przed premierą. W tym kontekście strajk aktorów może zostać uznany za dodatkowy czynnik, który wpłynął na niepowodzenie w kampanii promocyjnej filmu.
Źródło: worldofreel.com / ilustracja wprowadzenia: materiały prasowe
Geek i audiofil. Magister z dziennikarstwa. Naczelny fan X-Men i Elizabeth Olsen. Ogląda w kółko Marvela i stare filmy. Do tego dużo marudzi i słucha muzyki z lat 80.