Mission: Impossible to jedna z najdłużej trwających serii, gdyż jej początki sięgają lat 90. Najnowsza odsłona ma już pierwsze recenzje i są one wybitne.
Mission: Impossible – Dead Reckoning Part One trafi do kin już w 8 lipca na świecie, lecz w Polsce obejrzymy go dopiero 14 lipca. Nowa część serii z Tomem Cruisem zdobywa naprawdę zdumiewające opinie.
Recenzenci w siódmym niebie
Najnowsza odsłona kultowej serii z Cruisem wypada naprawdę wybitnie. W serwisie Rotten Tomatoes możemy zobaczyć, że tytuł zdobył
98% co czyni go tzw. świeżym pomidorem. Recenzenci mówią, że jest to naprawdę epicka przygoda, która trzyma w napięciu. Tom Cruise i Christopher McQuarrie podnieśli poprzeczkę dla wszystkich akcyjnych blockbusterów. Widzowie powinni wyjść z kina usatysfakcjonowani.
This image released by Paramount Pictures shows, Henry Cavill, from left, Tom Cruise and Rebecca Ferguson in a scene from "Mission: Impossible - Fallout." (Chiabella James/Paramount Pictures and Skydance via AP)
Ethan posiada tajemniczą przeszłość poprzedzającą czasy IMF, a ta postać pozwala nam ją zbadać, ponieważ znała ona Ethana zanim Ethan stał się Ethanem. To część tego, kim jest Gabriel. Każdy szczegół tej historii jest bardzo dokładnie przemyślany.
Reżyser dodał również, że ludzie, którzy chcą się przygotować, mogą czerpać z tego imienia, co im się podoba. Ta wypowiedź sugeruje, że nie jest ono bez znaczenia dla fabuły. Ponadto powyższy komentarz McQuarrie’a może w pewnym sensie potwierdzać teorię fanów, którzy uważają, że “Ethan Hunt” to tylko pseudonim bohatera, którego używał pracując w IMF. Na szczęście ta część serii spróbuje wyjaśnić tą zagadkę.
Źródło: RottenTomatoes.com / ilustracja wprowadzenia: materiały prasowe
Geek i audiofil. Magister z dziennikarstwa. Naczelny fan X-Men i Elizabeth Olsen. Ogląda w kółko Marvela i stare filmy. Do tego dużo marudzi i słucha muzyki z lat 80.