Po producentach z niemieckiej
firmy Constantin Film, swoje pisemne oświadczenie z przeprosinami wydał też reżyser Paul W.S. Anderson. Przesłał on dzisiaj serwisowi Deadline tekst, w którym przeczytać możemy, że czuje się "zdruzgotany" i “upokorzony” tym, że “nieintencjonalnie ubliżył" Chińczykom. W dalszej części dowiadujemy się m.in., że "nie było jego intencją, aby film niósł treść dyskryminującą czy o braku szacunku do kogokolwiek, gdyż sercem filmu jest opowieść o jedności".
Wideo z przeprosinami opublikował również MC Jin, raper występujący w filmie i wcielający się w żołnierza wypowiadającego niefortunny żart, który przez widownię z Państwa Środka został odebrany jako nawiązanie do ksenofobicznej ulicznej rymowanki "Chinese, Japanes, dirty knees". W swojej wypowiedzi umieszczonej na Instagramie aktor zdradza, że intencją tej pozornie niewinnej gry słów było podniesienie na duchu chińskiej publiczności, która miała ucieszyć się słysząc, że w filmie jest chiński żołnierz. Dlatego też całkowicie odwrotny odbiór tej sceny "żżera go od środka". Amerykański muzyk i syn chińskich imigrantów przypomniał też, że przez całą swoją karierę był dumny ze swojego azjatyckiego pochodzenia i często o tym wspominał.
Zobacz również: QUIZ: Wiedźmin. Czy znasz różnice między serialem a opowiadaniami?
Nagranie Jina Au-Yeunga skomentowała na Instagramie też gwiazda
Monster Hunter Milla Jovovich, która zdradziła, że linijka dialogowa była improwizacją MC Jina. Aktorka wsparła kolegę z planu oraz napisała, że smuci ją wiadomość, że musiał nagrać przeprosiny, gdyż był to nieszczęśliwy błąd, a winę ponoszą wszyscy, bo nie sprawdzili i nie wiedzieli o istnieniu rasistowskiej rymowanki funkcjonującej w czasach II Wojny Światowej.
Pojawiła się także aktualizacja w sprawie tego, czy kontrowersyjna scena zostanie wycięta z filmu tylko w wersji chińskiej, a pozostanie na innych rynkach kinowych. Jak donosi Deadline, kontrowersyjny dialog zostanie usunięty z kopii filmu na całym świecie.
Monster Hunter to luźna adaptacja gier wideo o tym samym tytule, które tworzyło japońskie studio producenckie Capcom. Fabuła filmu koncentruje się na postaci Artemis, amerykańskiej żołnierki i liderki oddziału sił ONZ. W tajemniczy sposób zostaje ona przeniesiona do nieznanego świata zamieszkanego przez niebezpieczne potwory. Na miejscu kobieta zawiera przymierze z Myśliwym, wyszkolonym zabójcą monstrów, który pomaga jej przetrwać i wrócić do domu.
Gwiazdy filmu przed premierą były pewne sukcesu i zapowiadały powstanie drugiej części. Teraz stoi to już raczej pod znakiem zapytania.
Reżyserem
Monster Hunter jest Paul W.S. Anderson, filmowiec, który ma na koncie liczne ekranizacje gier (
Mortal Kombat, seria
Resident Evil). W obsadzie filmu znajdują się Mila Jovovich, Tony Jaa, Meagan Good, Diego Boneta, Tip „T.I” Harris, Ron Perlman i Jin Au-Yeung. Producentami są firmy Constantin, Impact Pictures, Tencent i Toho.
Film wejdzie do amerykańskich kin 25 grudnia 2020 roku. Polska data premiery nie jest obecnie znana.
Źródło: Deadline / ilustracja wprowadzenia: materiały prasowe