Wygląda na to, że dla Pameli Anderson dramat Gii Coppoli The Last Showgirl był szansą, na którą czekała przez całą swoją karierę.
Pamela Anderson niewątpliwie przeżywa ostatnio bardzo dobry okres w swej karierze. Od miesięcy o gwieździe mówi się wiele, zaznaczając, że przechodzi obecnie swój renesans. Świadczy o tym między innymi występ w filmie Gii Coppoli pt. The Last Showgirl, który uznawany jest za najlepszy w dorobku aktorki. Są również głosy, że za rolę w tym projekcie Anderson może otrzymać nominację do Oscara.
Pamela Anderson miała ostatnio okazję zagościć podczas organizowanego przez Deadline wydarzenia Contenders Los Angeles. Oto, co powiedziała o scenariuszu swojego najnowszego filmu:
To była taka ulga, że… mogłam zrobić prawdziwy film. To pierwszy dobry scenariusz, jaki kiedykolwiek przeczytałam. Nikt nie dawał mi takich scenariuszy. […] Więc po prostu włożyłam w to wszystko, co mogłam, bo pomyślałam: „A co, jeśli to będzie jedyny film, w jakim jeszcze zagram?”
Osadzony na tle lśniącego, ale nieprzebaczającego świata Las Vegas, film opowiada historię Shelley, doświadczonej tancerki rewiowej, w którą wciela się Pamela Anderson. Bohaterka staje na życiowym rozdrożu, gdy jej występy zbliżają się do końca.
W obsadzie znaleźli się również Kiernan Shipka, Brenda Song, Billie Lourd, Dave Bautista i Jamie Lee Curtis. Curtis wciela się w rolę kelnerki i powierniczki Shelley, za co zebrała uznanie krytyka Variety, Petera Debruge’a. Bautista gra menedżera i byłego kochanka Shelley, który przekazuje jej bolesną prawdę o schyłku jej kariery. Shipka i Song wcielają się w młodsze tancerki rewiowe, które podążają za nowymi możliwościami, a Lourd gra córkę Shelley, Hannah.
The Last Showgirl miało swoją premierę we wrześniu na Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w Toronto (TIFF), gdzie film spotkał się z pozytywnymi recenzjami. Rola Anderson wywołała spekulacje, że aktorka może nawet znaleźć się w gronie kandydatek do Oscara za najlepszą rolę kobiecą. Film trafi do kin w ograniczonej liczbie w Los Angeles 13 grudnia, aby zakwalifikować się do sezonu nagród, a jego ogólnokrajowa premiera zaplanowana jest na 10 stycznia.
Źródło: Deadline / Ilustracja wprowadzenia: materiały prasowe
Fan kina z gatunku Tim Burton. Poza tym miłośnik dobrego dramatu, często wracający do luźniejszych produkcji. Stara się nadrobić wszelkie zaległości serialowe, których końca nie widać. W wolnych chwilach sięga po literaturę obyczajową.