Jak donosi serwis Indie Wire, trwają prace nad filmem, czerpiącym inspirację z historii Sylvestra Stallone oraz tego jak doszło do powstania Rocky'ego w 1976 r.
Obraz nosi tytuł I Play Rocky. Zgodnie, z krótkim opisem filmu, który oficjalnie nie wymienia nazwiska Stallone'a, śledzi on losy starającego się odnieść sukces w branży aktora. Jego częściowo sparaliżowana twarz i wada wymowy utrudniają mu to jednak w znacznym stopniu. W końcu bohater pisze scenariusz filmu, który bardzo chce kupić duże studio. Mężczyzna stawia jednak jeden warunek, a jest nim główna rola w filmie.
Historia powstania Rocky'ego od lat przewija się w mediach oraz wywiadach z Sylvestrem Stallonem. Gwiazda kina akcji postanowiła pracować za śmieszne pieniądze byleby doprowadzić do powstania filmu z nim w roli głównej. Obraz okazał się jednym z wielkich sukcesów 1976 r., Zdobył dziesięć nominacji do Oscara, wygrywając w trzech kategoriach - najlepszy film, najlepszy montaż i najlepszy reżyser.
Trwają castingi do głównej roli w I Play Rocky. Producentem i reżyserem filmu jest Peter Farrelly (Green Book, Ja, Irena i Ja). Przy produkcji tytułu będzie pracował z byłym szefem filmów w Warner Bros. Tobym Emmerichem oraz Christianem Bahą. Scenariusz napisze Peter Gamble (Trenches, Biurowa rebelia).
W oświadczeniu wspomniany Toby Emmerich wypowiedział się na temat ekscytacji związanej z pracami nad projektem:
Jestem fanem Petera Farrelly zarówno jako widz jak i filmowiec odkąd pracowałem z nim nad muzyką do filmu Głupi i głupszy. Jednakże, to Green Book sprawił, że pomyślałem o nim w kontekście tego inspirującego scenariusza. Razem z Christianem Bahą jesteśmy szczęśliwi, że Peter stanie na czele tego projektu. Podobnie jak nieznany wówczas Stallone, który zagrał w Rockym, Peter przeprowadzi intensywne castingi w poszukiwaniu aktora, który podobnie jak Sly poszukuje tej jednej szansy by pokazać światu co potrafi.
Producent filmu Christian Baha wypowiedział się na temat historii, którą opowie film:
Gdy pierwszy raz przeczytałem dynamiczny i przejmujący scenariusz Petera Gamble, wiedziałem że stworzył coś specjalnego. Historia z I Play Rocky jest tak unikalna jak sam Sylvester Stallone, zwyczajny facet z niezwykłym talentem, który nie poddaje się i pragnie podzielić się nim ze światem. Tak jak bohater naszego filmu, tak Baha Productions potrzebowało charakteru i determinacji, i przez lata walczyliśmy by zrealizować ten projekt. Mamy wielkie szczęście, że na jego pokładzie znaleźli się Toby Emmerich i Peter Farrelly, legendarne postaci świata kina, które podzielają naszą wizję, a nawet ją udoskonalają.
Choć I Play Rocky czerpie inspiracje z historii Sylvestra Stallone'a, to nie wiemy czy aktor będzie w jakiejkolwiek roli pracował przy filmie. Wątpliwości dodatkowo podsyca fakt, że gwiazdor kina akcji był niezadowolony z pomysłu na spin-off serii Creed, koncentrujący się na podstawie postaci Drago z filmu Rocky IV. Twierdził bowiem, że prace nad nim odbywają się za jego plecami. Wypowiedział się również negatywnie o Irwinie Winklerze, producencie pierwszego filmu, z którym od lat ściera się w sprawie praw do obrazu z 1976 r.
Przy filmie będą pracować firmy Baha Productions, Fireside Films, oraz Eden Rock Media. W marcu mieliśmy okazję oglądać w kinach najnowszą komedię w reżyserii Petera Farrelly, pt. Ricky Stanicky z Johnem Ceną i Zackiem Effronem w rolach głównych. Amerykański artysta irlandzkiego pochodzenia pracuje obecnie nad najnowszym filmem zatytułowanym Dear Santa, w którym zobaczymy między innymi Jacka Blacka, PJ Byrne czy Keegana-Michaela Key. O dalszych postępach w pracach nad I Play Rocky będziemy informować was na bieżąco.
Źródło: Indie Wire / ilustracja wprowadzająca: kolaż zdjęć
Miłośnik filmów, kultury japońskiej, Marvela i wszelkiej maści science-fiction. Autor bloga Z innego świata.