Babak Anvari przerwał milczenie na temat długo oczekiwanego sequela Cloverfield, dostarczając pierwsze informacje na temat projektu od czasu objęcia pieczy nad filmem we wrześniu 2022 roku.
W rozmowie z Countdown City Geeks podczas premiery swojego najnowszego filmu, Hallow Road, na festiwalu SXSW, Anvari potwierdził, że prace nad czwartą częścią serii sci-fi wciąż trwają, choć celowo unikał zdradzania jakichkolwiek szczegółów na jej temat. To pierwszy oficjalny komentarz na temat projektu od prawie dwóch i pół roku, co sugeruje, że Paramount Pictures lub Bad Robot Productions nie porzuciły tego sequela.
Joe Barton został wyznaczony do napisania scenariusza nowego filmu Cloverfield na początku 2021 roku. Wstępne doniesienia wskazywały, że film będzie bezpośrednią kontynuacją oryginalnego filmu Matta Reevesa z 2008 roku. Oto co Anvari miał do powiedzenia na jego temat.
Jest mi tak przykro, że nie mogę [rozmawiać o sequelu Cloverfield], ponieważ wszyscy w tym zespole są bardzo tajemniczy, co rozumiem. Cokolwiek się wydarzy, wiedzcie, że, miejmy nadzieję, dostaniecie coś niesamowitego.
Chociaż Anvari nie ujawnił wiele, jego komentarze przynajmniej uspokajają fanów, że projekt nie został porzucony. Jego niechęć do ujawniania szczegółów idealnie wpisuje się w strategię marketingową serii, która od zawsze opierała się na niespodziankach i zmyleniu widzów. Oryginalny Cloverfield zyskał sławę dzięki tajemniczemu zwiastunowi, który nawet nie zawierał tytułu filmu. Z kolei 10 Cloverfield Lane dopiero kilka miesięcy przed premierą zostało ujawnione jako część franczyzy. Najbardziej dramatycznie zaskoczył The Cloverfield Paradox, który został ogłoszony i wydany na Netflixie w ciągu kilku godzin po reklamie podczas Super Bowl w 2018 roku.
Seria Cloverfield przeszła burzliwą drogę od swojego początku, z każdym filmem przyjmującym zupełnie inne podejście do opowiadania historii. Oryginalny film z 2008 roku odświeżył gatunek “found footage”, ukazując atak kaiju na Nowy Jork z perspektywy „ziemi.” Po ośmiu latach przerwy pojawił się 10 Cloverfield Lane, klaustrofobiczny thriller psychologiczny, który tylko w końcowych minutach nawiązywał do poprzednika.
The Cloverfield Paradox zmienił kierunek franczyzy. Film, który pierwotnie był rozwijany jako niezależny projekt science-fiction pod tytułem God Particle, został podczas produkcji przerobiony na część Cloverfield, co spowodowało kosztowne dokrętki. Budżet filmu wzrósł z 5 milionów dolarów do około 40 milionów, co skłoniło Paramount do sprzedania gotowego produktu Netflixowi. Strategia niespodziewanej premiery w serwisie streamingowym wygenerowała chwilowy rozgłos, ale słabe recenzje — szczególnie krytykujące wymuszone powiązania z oryginałem — zaszkodziły reputacji serii.
Źródło: ComicBook.com / ilustracja wprowadzająca: materiały prasowe
Miłośnik filmów, kultury japońskiej, Marvela i wszelkiej maści science-fiction. Autor bloga Z innego świata.