Transformers: Ostatni Rycerz był ostatnią jak dotąd odsłoną cyklu Michaela Baya, a po klęsce na praktycznie każdym polu wydawało się, że na tym już się zakończy. Tymczasem wcale nie musi to tak wyglądać.
Producent Lorenzo di Bonaventura powiedział w ostatnim wywiadzie, że poza sequelem
Bumblebee, szykuje się również następna część głównej serii traktującej o przybyszach z Cybertronu.
https://www.youtube.com/watch?v=8KVqwAtR8pk
Opis filmu: Transformers: Ostatni Rycerz, czyli piąta odsłona wielkoekranowej serii traktującej o bojowych robotach, roztrzaskuje podstawowe mity znane z omawianej antologii, jak również na nowo definiuje pojęcie bohatera. Ludzie i tytułowe maszyny znajdują się w stanie wojny, Optimus Prime przepadł. Klucz do uratowania naszej przyszłości leży pochowany w sekretach przeszłości, w ukrytej historii Transformers na Ziemi. Obowiązek ratowania znanego nam świata spada na barki nieprawdopodobnego sojuszu pomiędzy: Cade’em Yeagerem (Mark Wahlberg), Bumblebee, angielskim lordem (Anthony Hopkins) i oksfordzkim profesorem (Laura Haddock).
Obsada filmu składa się z następujących aktorów: Mark Wahlberg – Cade Yeager, Josh Duhamel – pułkownik William Lennox, Tyrese Gibson – Robert Epps, Stanley Tucci – Joshua Joyce, Liam Carrigan – Król Artur, Isabela Moner – Izabella (główna postać żeńska), Jerrod Carmichael – Desi, Laura Haddock – Vivian Wembley, Santiago Cabrera – Santos oraz wielki Anthony Hopkins – Sir Edmund Burton.
Reżyserem dzieła jest ponownie Michael Bay. Scenariuszem zajęli się z kolei autorzy tekstu do
Iron Mana, czyli Art Marcum i Matt Holloway, a także Ken Nolan (
Helikopter w ogniu). Funkcję producentów kolejnej kontynuacji serii pełnią: Lorenzo di Bonaventura, Don Murphy i Tom DeSanto.
Transformers: Ostatni Rycerz pojawił się na srebrnych ekranach
23 czerwca 2017 roku.
Źródło: Geeks Worldwide / Ilustracja wprowadzenia: materiały prasowe
Miłośnik literatury (w szczególności klasycznej i szeroko pojętej fantastyki), kina, komiksów i paru innych rzeczy. Jeżeli chodzi o filmy i seriale, nie preferuje konkretnego gatunku. Zazwyczaj ceni pozycje, które dobrze wpisują się w daną konwencję.