Dan Trachtenberg ujawnił sporo nowych szczegółów dotyczących filmu Predator: Strefa zagrożenia. Reżyser opowiedział o świeżym podejściu do serii i postaci kosmicznego łowcy, ale też o budowie elementów świata Yautja czy inspiracjach dla nowej odsłony serii.
Pierwszy zwiastun Predator: Strefa zagrożenia zadebiutował kilka dni temu i wywołał spore poruszenie wśród fanów. Zobaczyliśmy w nim, że kosmiczny łowca nie będzie po raz kolejny antagonistą, a protagonistą, a do tego sam stanie się celem polowania. Głównym bohaterem ma być młody przedstawiciel rasy Yautja, który na zabójczej planecie wejdzie w sojusz z postacią o imieniu Thia. Z zapowiedzi wynika, że może ona być androidem korporacji Weyland Yutani, co stanowiłoby podwaliny pod połączenie uniwersów Obcego i Predatora. Ponadto w teaserze znalazł się zaskakujący easter-egg związany z filmem Dzień niepodległości. Jednym z trofeów na ścianie statku Predatora była czaszka kosmicznej rasy Żniwiarzy.
Jak zapowiada Dan Trachtenberg, część filmu rozgrywać będzie się na rodzinnej planecie klanu głównego bohatera Deka - Yautja Prime. W Predator: Strefa zagrożenia zobaczymy m.in. treningi oraz kulturę kosmicznych łowców. Potwierdzono również, że planeta na którą wyruszy młody i uznawanego za najsłabszego w miocie Predator nazywa się Kalisk, co ma być tłumaczone jako “Planeta Śmierci”.
Jedną z fajnych rzeczy z filmu jest to, że będziemy na Yautja Prime. Jest dużo rzeczy w filmie pochodzących z rozszerzonego uniwersum.
Na ekranie usłyszymy również wymyślony na potrzeby filmu język rasy Yautja. Za jego stworzenie miał odpowiadać uczeń autora języka Na’vi z serii Avatar Jamesa Camerona.
Zdecydowaliśmy się potraktować [ten język] tak szalenie poważnie, jak [elficki] we Władcy Pierścieni czy [dothracki] w Grze o Tron, z tym wyjątkiem, że tam istniało więcej precedensów.
Ponadto w filmie pojawi się dużo elementów światotwórczych, ale mają być one zbalansowane z opowiadaną fabułą. Reżyser potwierdził, że nie chciał wpaść w pułapkę filmu skoncentrowanego na rozwoju uniwersum, a zapominającego o konkretnej historii i bohaterach.
Chciałem, aby sprawiał wrażenie kina gatunkowego, bardzo konkretnego i odwracał główne przesłanie – teraz Predator jest na innej planecie i będzie ścigany, a do przetrwania będzie musiał użyć swojej przebiegłości.
Co więcej, Predator ma być nie tylko unikalną historią o kosmicznym łowcy, ale też samodzielną i stojącą na własnych nogach odsłoną serii. Trachtenberg, który odpowiadał za Predator: Prey i Predator: Killer of Killers, chciał uniknąć trendu nawiązywania do poprzednich części i mrugania okiem do fanów poprzez przywoływanie kultowych cytatów i scen z serii.
To duży, szalony zwrot i myślę, że to przyciąga ludzi do kin. Jeśli chcesz tego samego starego doświadczenia z Predatorem, możesz włączyć Predatora lub Prey lub jakikolwiek inny, który ci odpowiada.
Reżyser filmu sci-fi Predator: Strefa zagrożenia nie chciał za to podawać szczegółów dotyczących postaci, w którą wcieli się Elle Fanning. Jednak na sugestie, że Thia sprawia wrażenie androidki i może mieć powiązanie z korporacją Weyland-Yutani, Trachtenberg miał się zaśmiać i odpowiedzieć twierdząco.
Filmowiec dodał natomiast, że relacja między Drekiem a Thią zainspirowana została grą Shadow of the Colossus, a bohaterka ma stanowić przeciwieństwo dla charakteru kosmicznego łowcy.
Tak jak inspirują mnie filmy, bardzo inspirują mnie gry wideo [takie jak] Shadow of the Colossus, gdzie protagonista jest sparowany z kimś, kto wnosi kolor i więź. W Shadow of the Colossus jest coś z koniem, co jest druzgocące, gdy grasz w tę grę. I tak [Predator: Strefa zagrożenia] był trochę inspirowany tym pod względem chęci zobaczenia Predatora z kimś innym, tą postacią, która jest jego przeciwieństwem. On jest bardzo lakoniczny, [Elle Fanning] nie. Ona potrafi rzeczy, których on nie umie. Fizycznie ma w sobie coś naprawdę ekscytującego, co nie mogę się doczekać, aż zobaczycie. Ale chcę, aby część tego przemówiła sama za siebie.
Polska i światowa premiera Predator: Strefa zagrożenia zaplanowana jest na 7 listopada 2025 roku.
źródło: Bloody Disgusting / ilustracja: materiały prasowe
Kontakt: [email protected] Twitter: @KonStar18