Święto ognia to dla mnie wyjątkowy projekt, coś pomiędzy Amelią a Nietykalnymi. Najbardziej czuły i delikatny z moich filmów. Gwarantuję śmiech i łzy. - mówi reżyserkaMiłość, której nie da się zapomnieć, pasja i cena sukcesu – to wszystko w nowym filmie ukochanej reżyserki Polaków – Kingi Dębskiej (Moje córki krowy, Zabawa zabawa, Zupa nic). Tym razem zdobywczyni rekordowej liczby nagród i wyróżnień przyznawanych przez krajową publiczność powraca z lekko magicznym, nie stroniącym od humoru i wzruszeń projektem, który – jak sama mówi – jest najbardziej czułym i delikatnym z jej filmów, czymś pomiędzy Amelią a Nietykalnymi. Podnoszące na duchu Święto ognia powstało w oparciu o uwielbiany przez czytelników i uhonorowany nagrodą literacką im. Norwida książkowy bestseller 2021 roku, autorstwa Jakuba Małeckiego. W głównych rolach w filmie zobaczymy debiutującą studentkę Akademii Teatralnej Paulinę Pytlak i tancerkę Baletu Narodowego Joannę Drabik, którym towarzyszyć będą: Tomasz Sapryk, Kinga Preis, Karolina Gruszka, Katarzyna Herman i Mariusz Bonaszewski. Producentem Święta ognia jest Opus Film – studio odpowiedzialne za spektakularne, międzynarodowe sukcesy polskiego kina, w tym uhonorowaną Oscarem dla Najlepszego filmu nieanglojęzycznego Idę oraz nagrodzoną w Cannes Zimną wojnę. Pomysłodawcą ekranizacji powieści Jakuba Małeckiego jest producent filmu Piotr Dzięcioł (Ida, Zimna wojna). Zestawienie twórców dopełniają: operator – Witold Płóciennik (Minuta ciszy), scenograf – Wojciech Żogała (Bogowie), montażysta Jarosław Kamiński (Zimna wojna), kompozytor – Bartosz Chajdecki (Moje córki krowy), kostiumografka – Dorota Roqueplo (Boże Ciało) oraz choreograf – Jacek Przybyłowicz.
Geek i audiofil. Magister z dziennikarstwa. Naczelny fan X-Men i Elizabeth Olsen. Ogląda w kółko Marvela i stare filmy. Do tego dużo marudzi i słucha muzyki z lat 80.