MOJEeKINO, Ukraina! Festiwal Filmowy oraz Stowarzyszenie Kin Studyjnych zapraszają na pokazy specjalne filmu pt. Moja Wojna w reż. Maszy Kondakowej. Film jest laureatem nagrody publiczności ostatniej, 6. edycji festiwalu. Cały dochód z biletów zostanie przekazany na pomoc filmowcom ukraińskim.
Film można oglądać pod tym linkiem -
https://mojeekino.pl/film/vod.1408-moja-wojna - do godziny 23:45 w niedzielę, 27 lutego. Jest dostępny z polskimi i angielskimi napisami, trwa 63 minuty.
https://www.youtube.com/watch?v=aPxYQRRowl4
Opis filmu
Odkąd prorosyjscy najemnicy wzniecili w 2014 roku powstanie na wschodzie Ukrainy, setki kobiet dołączyło do wojska. Nieliczne dotarły na linię frontu. Dokument opowiada o trzech kobietach, które wstąpiły do wojska i brały czynny udział w działaniach wojennych. Reżyserka udaje się na do strefy, gdzie się toczy walka, aby pokazać codzienne życie Lery (Waleria), Jaskry (Ira) oraz Wiedźmy (Ołena). Lera (Waleria Burłakowa) jest dziennikarką, która zaciągnęła się do wojska, a po tym jak jej ukochany zginął w walce, jeszcze mocniej zaangażowała się w wojnę. Wiedźma (Ołena Lubynecka) przed 2014 kierowała siecią sklepów, a obecnie dowodzi oddziałem strzelców moździerzowych i mieszka na froncie, z dala od swoich dzieci. Jaskier (Iryna Iwanusz) – lekarka, była wolontariuszką od początku konfliktu zbrojnego. Straciła obie nogi z powodu nadepnięcia na minę podczas akcji ratunkowej. Teraz musi walczyć w Kijowie, z dala od frontu, aby zdobyć nowe miejsce w społeczeństwie. Każda z tych kobiet miała inny los, ale każdy z nich został zdeterminowany wojną. Wydarzenia na Donbasie dotykają milionów Ukraińców, jednak dla bohaterek filmu wojna nie jest taka sama, gdyż każda z nich toczy swoją własną wojnę. To wojna bez końca i bez rozwiązania.
Źródło: Strona wydarzenia -
https://www.facebook.com/events/676294567043989
Wykształciła się, żeby pisać o filmach, więc to robi. Gdyby mogła, nie wychodziłaby z sali kinowej. Ogląda filmy we wszystkich gatunkach, ale najbardziej lubi czarne komedie, animacje i rzeczy tak absurdalne, że nie wiadomo, czym są.