Spider-Man: Poprzez multiwersum w oczach większości był uznawany za faworyta do zgarnięcia Oscara w kategorii najlepszy film animowany na 96. ceremonii. Ku zaskoczeniu wielu fanów komiksowej animacji statuetkę wręczono japońskiemu anime Chłopiec i czapla w reżyserii legendarnego Hayao Miyazakiego
Shameik Moore, aktor wcielający się w Milesa Moralesa w filmie Spider-Man: Poprzez multiwersum, nie kryje rozczarowania decyzją. Na twitterze napisał w dosadny sposób, że film „okradziono” z nagrody.
Mimo porażki animowanego Spider-mana w walce o Oscara, Shameik Moore nie traci zapału. Aktor podzielił się swoimi przemyśleniami na mediach społecznościowych, gdzie dziękuje fanom za ich wsparcie i podkreśla wyjątkowość filmu.
Przypomnijmy, że pierwsza część - Spider-Man Uniwersum, zdobyła Oscara w 2019 roku i zyskała ogromne uznanie krytyków (97% na Rotten Tomatoes). Sequel, Spider-Man: Poprzez multiwersum , otrzymał również imponujące recenzje (95% na Rotten Tomatoes), co utwierdziło wielu widzów w przekonaniu, że jego zwycięstwo na Oscarach jest niemal pewne.
Silne reakcje fanów są zrozumiałe, biorąc pod uwagę wysoką jakość filmu i jego imponujący sukces komercyjny. Film zachwycił widzów na całym świecie innowacyjną animacją, wciągającą fabułą i charyzmatycznymi postaciami.
Tymczasem scenarzysta i producent Christopher Miller, podzielił się własną reakcją na werdykt. Mimo rozczarowania fanów, Miller wyraził szacunek dla zwycięzcy - filmu Chłopiec i czapla oraz jego reżysera, wizjonera Hayao Miyazakiego.
Mimo porażki na Oscarach, Spider-Man: Poprzez multiwersum pozostaje imponującym dziełem sztuki, które z pewnością na długo pozostanie w pamięci fanów. Pozostaje nam czekać na, Spider-Man: Beyond the Spider-Verse, który ma trafić do kin w 2025 roku.
źródło: screenrant.com