Nowe wydarzenie na festiwalowej mapie Polski. British Film Festival rozpoczyna się już dzisiaj.
Poznański festiwal skupia się na kulturze poszczególnych krajów wchodzących w skład Zjednoczonego Królestwo Wielkiej Brytanii i Irlandii Północnej, ale celem pokazów i wydarzeń towarzyszących jest również przybliżanie różnorodność regionów i klas społecznych oraz ukazywanie kontekstu krajów kolonialnych i postkolonialnych. Przez najbliższe kilka dni, 13-19 listopada, w poznańskim Kinie Muza odpowiemy na pytanie: czym jest kino brytyjskie?
Ważnymi elementami BFF będą dwie filmowe retrospektywy, łączące w sobie historię i współczesność kina z wysp. Pierwsza z nich to retrospektywa filmów Alfreda Hitchcocka w 125. rocznicę jego urodzin. Filmy zostały cyfrowo odrestaurowane, a podczas pokazu niemego Lokatora będzie można usłyszeć muzykę na żywo. Nie zabraknie również seansu Ptaków poza kinową salą, otoczony światłem świec w przestrzeni kościelnej. Na ekranach zagoszczą też Psychoza, M jak morderstwo oraz Północ - północny zachód.
Druga retrospektywa odnosi się do postaci Lynne Ramsey - szkockiej reżyserki. Wśród pokazów znajdą się Musimy porozmawiać o Kevinie i Nigdy cię tu nie było. Pokazane zostaną też filmy krótkometrażowe oraz mniej znane produkcje pełnometrażowe z początków jest kariery.
Mimo że to dopiero pierwsza edycja, to dostrzegamy w tym pomyśle ogromny potencjał wynikający nie tylko z ogromnego istniejącego dorobku brytyjskiej kultury filmowej, ale także z jej bardzo ciekawego rozwoju w ostatnich latach. Myślimy o festiwalu jako o flagowym wydarzeniu w Poznaniu oraz takim, które w nadchodzących latach ma ogromne perspektywy rozwoju o kolejne konteksty, konkurs filmowy oraz nowe partnerstwa.
First Things First będzie prezentować przedpremierowe pokazy filmowe, takie jak Last Swim, który zdobył nagrodę Kryształowego Niedźwiedzia podczas ostatniego Berlinale, czy Sztuka pięknego życia, czyli najnowsza produkcja z Florence Pugh i Andrew Garfieldem. Pojawi się również sekcja Classics, dzięki której zobaczymy filmy z odrestaurowanych cyfrowo kopii DCP, a także z tradycyjnych nośników taśm 16 mm i 35 mm. Jednym z nich będzie kultowy Trainspotting Danny’ego Boyle’a pokazany na specjalnym seansie w klubie, a towarzyszyć będzie mu tematyczna impreza muzyczna.
Sekcja High Season będzie okazją do nadrobienia brytyjskich zaległości kinowych, a Mind the Gap zwróci uwagę widzów na realizm społeczny – zarówno w ujęciu historycznym, jak i współcześnie. Wśród pokazów znajdą się Moja piękna pralnia czy Made in Britain. Codziennie o godzinie 17 rozpocznie się też sekcja Five o‘clock prezentująca brytyjskie kino dziedzictwa, takie jak Rydwany ognia Hugha Hudsona w setną rocznicę wydarzeń dziejących się w filmie.
Dzięki współpracy z twórcami Octopus Film Festival i VHS HELL odbędą się późnowieczorne pokazy filmowe Bloody Hell dedykowane brytyjskim filmom klasy B. W ramach sekcji wyświetlone zostaną niskobudżetowe produkcje, które są nie tylko źle zrealizowane, ale również zapisały się na kartach historii jako znakomity przykład kinematograficznych potworów. W zgodzie z nazwą zostaną również wyświetlone prosto z taśm VHS.
Pełny program wydarzenia znajdziecie na stronie British Film Festival. Widzimy się na wspólnej herbatce!
Źródło: informacje prasowe British Film Festival