Taika Waititi zapowiedział, że w Thor: Miłość i grom możemy zobaczyć jakieś cameo. Reżyser jednak został nieugięty i nie zdradził kto to będzie.
Marvel ostatnio lubi wrzucać cameo do swoich filmów. Podobnie, będzie z filmem
Thor: Miłość i grom. Potwierdził to sam Taika Waititi - reżyser filmu. W wywiadzie dla ComicBook został zapytany czy w filmie zobaczymy jakieś cameo. Waititi powiedział tylko krótkie tak. Nowozelandczyk nie chciał zdradzać zbyt dużo, gdyż jak to stwierdził - równo dobrze można by je dać na plakat.
Pamiętajmy jednak, że w filmie
zobaczymy postacie, które miały cameo w poprzedniej części Thora, a są to Matt Damon, Luke Hemsworth i Sam Neill, którzy mają powtórzyć swoje role. Dodatkowo dołączyła do nich Melissa McCarthy, która prawdopodobnie ma wcielić się w Helę. Wspólnie mieliby odegrać historię z
Ragnaroka.
Kadr z filmu Thor: Ragnarok
Opis filmu Thor: Miłość i grom: W filmie Marvel Studios Bóg Piorunów (Chris Hemsworth) wyrusza na wyjątkową misję, by odnaleźć wewnętrzny spokój. Przyjemną emeryturę Thora przerywa jednak spotkanie z Gorrem Rzeźnikiem Bogów (Christian Bale) – galaktycznym zabójcą, który pragnie zagłady wszystkich wiecznych istot. Aby stawić czoła zagrożeniu, Thor wzywa na pomoc Walkirię (Tessa Thompson), Korga (Taika Waititi) i swoją byłą dziewczynę Jane Foster (Natalie Portman), która z niewiadomych przyczyn potrafi władać jego magicznym młotem Mjolnirem. By odkryć tajemnicę Rzeźnika Bogów i powstrzymać go nim będzie za późno, bohaterowie muszą się zmierzyć z kosmicznymi przeciwnościami. Film
Thor: miłość i grom, wyreżyserowany przez Taikę Waititi (
Thor: Ragnarok,
Jojo Rabbit) i wyprodukowany przez Kevina Feige’a i Brada Winderbauma, wchodzi na ekrany kin w Polsce
8 lipca 2022 roku.
Źródło: movieweb.com / ilustracja wprowadzenia: materiały prasowe
Geek i audiofil. Magister z dziennikarstwa. Naczelny fan X-Men i Elizabeth Olsen. Ogląda w kółko Marvela i stare filmy. Do tego dużo marudzi i słucha muzyki z lat 80.