Taron Egerton to zdecydowanie wschodząca gwiazda Hollywood. Regularnie dostaje kolejne szanse na zaprezentowanie swoich zdolności. Ostatnie informacje mogą jednak potencjalnie przyćmić wszelkie jego dotychczasowe angaże - nawet kreację Eltona Johna.
Bardzo istotne jest to, że aktor zdążył prowadzić już negocjacje z Marvel Studios. Nie mamy jeszcze żadnych oficjalnych informacji odnośnie tego, czego dokładnie przedmiotem była rozmowa, jednak w trakcie jednego z wywiadów promujących serial
Black Bird od Apple TV+ dla New York Times Taron Egerton przyznał, że bardzo chciałby wystąpić jako Wolverine. Choć zdaje sobie sprawę, że Hugh Jackman stał się tak bardzo rozpoznawalny w tej roli, że przebicie tego byłoby niezwykle trudne, aczkolwiek chciałby, aby dano mu szansę. Cóż, dotąd jedynym większym powrotem z grona X-Men był Profesor Xavier w
Doktor Strange w multiwersum obłędu - i to zresztą na dość krótki czas. Pojawienie się Wolverine'a w Marvel Cinematic Universe byłoby jednym z największych hitów ostatnich lat.
[caption id="attachment_207984" align="aligncenter" width="750"]

fot. Ana Cuba/New York Times[/caption]
Chcielibyście, aby Taron Egerton zastąpił Jackmana w tej roli?
Ostatnią wersję Rosomaka pożegnaliśmy w filmie
Logan: Wolverine: Niedaleka przyszłość. Populacja mutantów skurczyła do kilku osobników. Zmęczony życiem Logan (Hugh Jackman) opiekuje się schorowanym Profesorem X (Patrick Stewart) w kryjówce przy granicy meksykańskiej. Pewnego dnia nieznajoma prosi by zaopiekował się Laurą (Dafne Keen) - młodą mutantką ściganą przez tajemniczą organizację. Czy Logan da radę ochronić dziewczynę, z którą ma więcej wspólnego niż mu się wydaje?
Źródło: comicbook.com/New York Times
Miłośnik literatury (w szczególności klasycznej i szeroko pojętej fantastyki), kina, komiksów i paru innych rzeczy. Jeżeli chodzi o filmy i seriale, nie preferuje konkretnego gatunku. Zazwyczaj ceni pozycje, które dobrze wpisują się w daną konwencję.