David Harbour, który powróci jako Alexei Shostakov/Red Guardian w filmie Thunderbolts* miał już okazję zobaczyć wczesną wersję filmu i wyznał w rozmowie z Cimena Blend, że jest podekscytowany możliwością pokazania go fanom.
W wywiadzie przeprowadzonym z aktorem przez Cinema Blend, Harbour zdradził, że Marvel Studios wykorzystuje ten film jako swego rodzaju sposób na “skorygowanie swojego kursu”:
Marvel cieszy się z tego, że się rozwija – do pewnego stopnia. Myślę jednak, że robią pewną korektę kursu, aby uniknąć przesadnego rozrastania się, jak to miało miejsce w przypadku produkcji na Disney+. Jestem bardzo podekscytowany, że zobaczycie Thunderbolts*, ponieważ jestem pod wrażeniem kierunku, w jakim poszli. I to jest zaskakujące. To prawdziwy film. Czy się wam spodoba, czy nie – kto wie? Ale widziałem wersję roboczą i jest bardzo imponująca.
Harbour wspomniał w rozmowie także, że film bardziej zagłębi się w relację między Alexeiem, a jego córką, Yeleną Belovą, w którą wciela się Florence Pugh:
Film na to pozwala. Marvel robi to, co potrafi dobrze, ale też… zwracają uwagę na chemię. I myślę, że jest coś szczególnego w tej grupie. Dla mnie to uczucie przypomina oglądanie Scarlett Johansson i Chrisa Evansa.
Aktor podkreślił, że obok zatrzęsienia akcji, efektów specjalnych i komiksowych wątków, w filmie znalazło się miejsce na eksplorowanie relacji między poszczególnymi bohaterami, nie tylko jego bohaterem. Wspomniał też o tym jak Marvel potrafi zaangażować widza w opowiadaną historię:
Kiedy oglądasz te relacje między ludźmi – nie mówię, że są to związki romantyczne – ale po prostu chemię między ludźmi. Myślę, że właśnie tego potrzebujemy w tych filmach, ponieważ chcemy się z kimś utożsamić. Chcemy mieć emocjonalny punkt zaczepienia, kiedy widzimy, co robi [Robert Downey Jr.] z tą wrażliwością i człowieczeństwem. Mamy całą tę zabawę, ale w centrum tego znajduje się prawdziwa osoba. I myślę, że to jest po prostu elektryzujące.
Film Thunderbolts* wyreżyserował Jake Schreier, a scenariusz napisali Eric Pearson, Lee Sung Jin i Joanna Calo. Oprócz Harboura i Pugh w obsadzie znaleźli się również Sebastian Stan, Olga Kurylenko, Lewis Pullman, Geraldine Viswanathan, Wyatt Russell, Chris Bauer, Wendell Edward Pierce, Hannah John-Kamen oraz Julia Louis-Dreyfus. Szczegóły fabuły są w dużej mierze trzymane w tajemnicy, ale wiadomo, że historia będzie opowiadać o grupie antybohaterów zwerbowanych do realizacji tajnych misji na zlecenie rządu.
Według Harboura, to właśnie dynamika między postaciami sprawia, że historia jest wyjątkowa, a to nie "algorytm" czy dane decydują o tym, co działa:
To ta nieuchwytna jakość interakcji między ludźmi sprawia, że powstaje coś wyjątkowego. Ma to w sobie pewną elektryczność i myślę, że jest to obecne w całym Thunderbolts*. I jestem szczęśliwy, że Jake tak bardzo chciał to uchwycić. Tak bardzo chciał to zachować i uczynił to priorytetem.
Thunderbolts* zadebiutuje w kinach na całym świecie 2 maja 2025 roku.
Źródło: CBR / ilustracja wprowadzająca: materiały prasowe
Miłośnik filmów, kultury japońskiej, Marvela i wszelkiej maści science-fiction. Autor bloga Z innego świata.