Nic nie może przecież wiecznie trwać – śpiewała niegdyś Anna Jantar. Tom Hardy zdaje się podzielać to zdanie i potwierdził, że nie powróci jako Venom, a trzecia część będzie jego ostatnim występem w roli Eddie'ego Brocka.

rzez ostatnie lata, od 2018 roku, Tom Hardy BYŁ Venomem. A właściwie Eddie'm Brockiem, który współdzielił ciało z Venomem. Teraz jednak Ostatni taniec faktycznie będzie ostatnim tańcem, w którym kultowy Anglik wcieli się w kultowego antagonistę Marvela. Oficjalnie nie powstanie Venom 4, a symbiot nie pojawi się również w czwartym Spider-Manie.

Tom Hardy nie wróci jako Venom

Na stronie Cosmic Marvel, będącej sprawdzonym źródłem informacji na temat Marvela, możemy przeczytać wypowiedź Toma Hardy'ego, który powiedział:

To nasza wspólna sprawa – ja i ten duży facet – kochaliśmy każdą minutę

Co więcej, oliwy do ognia dodaje fakt, że sam Hardy napisał na swoim Instagramie: "Come Say Goodbye" – czyli po polsku „Chodź się pożegnać”.

Co wiemy o Venom: Ostatni taniec?

Hardy jako Eddie Brock powraca po więcej symbiotycznego szaleństwa, ale film wprowadza także nowe postacie do SSU (Sony's Spider-Man Universe). Chiwetel Ejiofor pojawia się jako tajemniczy nowy złoczyńca, a Juno Temple dołącza do obsady jako niejednoznaczna postać, której lojalność nie jest jeszcze jasna. Stephen Graham także powraca jako detektyw Mulligan, co jeszcze bardziej komplikuje fabułę, zwłaszcza po jego symbiotycznym wątku w Venom 2: Carnage. 

Venom 3: Ostatni taniec obiecuje z hukiem zamknąć filmową trylogię z Tomem Hardym w roli głównej. Reżyserka Kelly Marcel, która od samego początku kierowała serią, wydaje się zdecydowana wprowadzić film na nowe obszary. Podczas gdy pierwsze dwa filmy mocno opierały się na komedii akcji, zwiastun finałowego filmu sugeruje podniesienie stawki i zaoferowanie bardziej mrocznej, emocjonalnej historii. Film wejdzie do kin już25 października 2024 roku.

Źródło: X.com / ilustracja wprowadzenia: materiały prasowe