Jednym z największych zaskoczeń w kinie superbohaterskim 2021 roku było cameo Toma Hollanda w scenie po napisach filmu Venom 2: Carnage. Okazuje się, że rola Toma Hollanda w tej produkcji mogła być większa.
W rozmowie reżysera filmu
Andy'ego Serkisa z magazynem
GQ dowiedzieliśmy się więcej na temat sceny po napisach z filmu
Venom 2: Carnage. Twórca poruszył zarówno kwestię multiwersum w filmach
Marvela, jak i roli
Toma Hollanda w jego filmie.
"
Nie było pewności, jaki będzie poziom zaangażowania tego świata (MCU), gdy spotka się z naszym światem".
"
Istniały szkice, które zawierały więcej materiału skupiającego się na tym drugim (Hollandzie). Niewypowiedziane. To był bardzo, bardzo staranny wybór".
Serkis potwierdził również istniejącą współpracę między Marvel Studios a Sony Pictures podczas pracy nad sequelem Venoma.
“
Było dużo koordynacji, jeśli jednak nie znacie jeszcze szczegółów na ten temat, nie będę tym, który to dokładnie opisze, ale tak, istniała współpraca pomiędzy zespołami pracującymi nad Venomem i No Way Home".
SPIDER-MAN: NO WAY HOME, Tom Holland as Spider-Man, 2021. ph: Matt Kennedy / ? Sony Pictures Releasing / ? Marvel Entertainment / Courtesy Everett Collection
Postać Venoma (jak i większości postaci z uniwersum Spider-Mana) jest częścią Sony’s Spider-Man Universe, do którego należą takie filmy jak
Morbius, nadchodzący
Kraven Łowca czy też zapowiedziana
Madame Web oraz
El Muerto. Venom pojawił się również w
Marvel Cinematic Universe, a dokładniej w
Spider-Man: Bez drogi do domu. Na chwilę obecną nie wiadomo nic o trzeciej części. Możemy jedynie przypuszczać, że premierę filmu zapowie się najszybciej w 2023 roku.
Źródło: GQ / Ilustracja wprowadzenia: materiały prasowe,
kolaż własny
Fan kina z gatunku Tim Burton. Poza tym miłośnik dobrego dramatu, często wracający do luźniejszych produkcji. Stara się nadrobić wszelkie zaległości serialowe, których końca nie widać. W wolnych chwilach sięga po literaturę obyczajową.