No i mamy oficjalne potwierdzenie. Chris Evans już oficjalnie wraca jako Steve Rogers w Avengers: Doomsday. Dodatkowo - jak dobrze wiemy ze zwiastuna - zostanie ojcem.
Od tygodnia krążą pogłoski i wycieki pierwszego zwiastuna Avengers: Doomsday. Do teraz mogliśmy mieć wątpliwości czy jest on prawdziwy - choć Marvel usuwał go zewsząd gdzie się dało - to teraz oficjalnie potwierdza. Zwiastun był prawdziwy, a Kapitan Ameryka w końcu został ojcem!
Zapowiedź, dołączona do kinowych pokazów Avatar: Ogień i popiół, rozgrywa się na cichej farmie. Steve Rogers przyjeżdża motocyklem do domu, a w tle słychać fortepianową wersję motywu Avengers. Bohater z nostalgią spogląda na swój niebieski hełm, po czym bierze na ręce niemowlę. Teaser kończy się planszą: Steve Rogers powróci w Avengers: Doomsday.
Powrót Kapitana Ameryki w nowej, rodzinnej odsłonie to jeden z najbardziej zaskakujących zwrotów w historii MCU. Avengers: Doomsday zapowiada się jako wielkie Multiwersum pełne emocji, powrotów i pytań, na które odpowiedzi poznamy dopiero w 2026 roku.
Avengers: Doomsday reżyserują Joe i Anthony Russo, twórcy przebojów MCU, na podstawie scenariusza Stephena McFeely’ego. W filmie powrócą weterani Marvela – Robert Downey Jr. i Chris Hemsworth, a także, według plotek, Chris Evans. Tym razem jednak gwiazdor Oppenheimera wcieli się w zupełnie nową postać – Victora von Dooma/Doktora Dooma.
W rozbudowanej obsadzie znajdą się także: Pedro Pascal, Vanessa Kirby, Joseph Quinn, Ebon Moss-Bachrach, Paul Rudd, Sebastian Stan, Anthony Mackie, Florence Pugh, Tenoch Huerta Mejia, Kelsey Grammer, Lewis Pullman, David Harbour, Wyatt Russell, Danny Ramirez, a także gwiazdy X-Men: Patrick Stewart (Charles Xavier), Ian McKellen (Magneto), Alan Cumming (Nightcrawler), Rebecca Romijn (Mystique), James Marsden (Cyclops) i Channing Tatum (Gambit).
Źródło: variety.com / ilustracja wprowadzenia: materiały prasowe
Geek i audiofil. Magister z dziennikarstwa. Naczelny fan X-Men i Elizabeth Olsen. Ogląda w kółko Marvela i stare filmy. Do tego dużo marudzi i słucha muzyki z lat 80.