Robin dostał w końcu swoje pięć minut. W Internecie zrobiło się nie małe zamieszanie wokół jego występu w Batmanie II.
Pod koniec czerwca Matt Reeves ogłosił poprzez media społecznościowe, że scenariusz do Batmana II jest już gotowy i wkrótce trafi do biur Warner Bros. Przy pracy nad kontynuacją towarzyszył mu Mattson Tomlin, który przy pierwszej części dokonywał nieoficjalnych poprawek. Tym razem jednak pełni już rolę oficjalnego współautora historii. Do sieci miały wycieknąć pierwsze szczegóły scenariusza, ale sprawa, jak się okazuje, jest o wiele bardziej zagmatwana.
Już chcieliśmy pisać radosny news o tym, że pomagier Batmana pojawi się w nadchodzącym dziele Matta Reevesa, ale zdążył nas powstrzymać James Gunn. Jeff Sneider, który jest sprawdzonym hollywoodzkim insiderem, w dniu wczorajszym poinformował, że w scenariuszu Batmana II znalazło się miejsce dla Robina. Twierdzi on, że poznał szczegóły pierworysu i jest on niezwykle obiecujący.
Krótko po tym na scenę wkroczył jednak James Gunn i postanowił zdementować te plotki. Zamieścił wpis na X wyjaśniający, że nikt nie miał prawa poznać szczegółów scenariusza Batmana II.
Ludzie, przestańcie wierzyć w te bzdury. Myślę, że jedynie sześć osób przeczytało scenariusz. Nikt inny nie wie nic o Batmanie 2.
Co sądzicie o tej sprawie? Czy Sneider faktycznie tym razem się pomylił? A może Gunn stara się jakoś załagodzić sytuację?
Batman II od samego początku boryka się z licznymi komplikacjami. Produkcja nieustannie napotykała na trudności, a harmonogram premier był już kilkakrotnie modyfikowany. Początkowo film miał zadebiutować w kinach 3 października 2025 roku, jednak w marcu 2024 roku ogłoszono pierwsze przesunięcie na 2 października 2026 roku. Powodem były trwające strajki scenarzystów oraz konieczność dopracowania scenariusza. Reżyser Matt Reeves podkreślał, że zależy mu na dopięciu historii na ostatni guzik jeszcze przed rozpoczęciem zdjęć.
Kolejne opóźnienie ogłoszono w grudniu 2024 roku - tym razem datę przesunięto aż na 1 października 2027. Decyzja ta nie spotkała się z entuzjazmem wśród fanów. James Gunn, współszef DC Studios, wyjaśnił, że główną przyczyną pozostaje niedokończony scenariusz. Jednocześnie zaznaczył, że długie przerwy między częściami to nic nowego w branży filmowej - jako przykład podał siedem lat dzielących premiery dwóch pierwszych części Obcego oraz trzynastoletni odstęp między Avatarem a jego kontynuacją.
Źródło: ew.com/ Ilustracja wprowadzenia: Kadr z filmu Batman i Robin
Absolwentka Szkoły Filmowej im. Krzysztofa Kieślowskiego w Katowicach. Ogląda tyle filmów i seriali ile tylko się da. Ogromna fanka Władcy Pierścieni, Piratów z Karaibów, Cate Blanchet oraz Florence Pugh. Uwielbia kameralne kino i nie jest w stanie znieść musicali. Do ulubionych reżyserów zalicza Yorgosa Lanthimosa, Quentina Tarantino, Wesa Andersona i Martina Scorsese.