Movies Room - Najlepszy portal filmowy w uniwersum

Wesołe czy straszne? Święta na Paramount Network

Fallout: Shelter - recenzja gry planszowej

Autor: Piotr Pocztarek
26 lipca 2021
Fallout: Shelter - recenzja gry planszowej

Przenikanie się świata gier komputerowych i planszowych, a także filmów, seriali, komiksów czy książek to nic nowego – wszak potencjał każdego z tych mediów jest niezmierzony. Oznacza to ni mniej ni więcej, że bohaterów czy uniwersa, które pokochaliśmy w jednym kanale, możemy spotkać lub przemierzać w innym – jednym lub kilku. Przykładów nie będę przytaczał – są ich miliony i wszyscy je znacie. Skupimy się dziś natomiast na jednym z nich – a mowa tutaj o planszówce Fallout: Shelter, która osadzona została w świecie doskonale znanym graczom pecetowym oraz konsolowych z serii postapokaliptycznych produkcji m.in. od studiów Interplay, Black Isle Studios, Bethesda czy Obsidian.

Elementy gry Fallout: Shelter

Jeśli gra jest Wam w jakimś stopniu znana, pamiętacie z pewnością jak ważną rolę pełnił w niej schron lub krypta (z ang. Vault), stanowiąca swoisty hub z którego nieraz rozpoczynaliśmy zabawę. Z czasem pomysł został rozwinięty na tyle, że powstała nawet gra mobilna (a potem komputerowa i konsolowa), gdzie trzonem rozgrywki była rozbudowa oraz zarządzanie kryptą. Fallout: Shelter, czyli planszówka o tym samym tytule, zamknięta w niewielkim ale atrakcyjnym blaszanym pudełku, przenosi ją na bardziej analogowy grunt, chociaż nie w formie 1:1. Dzięki niej od dwóch do czterech graczy może zmierzyć się ze sobą w tej wymagającej strategicznego podejścia rozrywce i wygrać względy mieszkańców, zostając nadzorcą. Każda partia to ok. 45-100 minut zabawy, w zależności od liczby graczy.

Elementy gry Fallout: Shelter

Zaczynamy od budowy podstawowego piętra krypty i wyłożenia wszystkich elementów. Pierwszy poziom zawsze wygląda tak samo: w jednej linii wejście do bunkra i wrota, pustkowie, uzdatniacz wody, stołówka i generator energii elektrycznej, a pod nimi różnokolorowe windy graczy, na wysokości których dobudowane zostaną kolejne piętra. W zasięgu ręki rozmieszczamy pozostałe elementy – karty przedmiotów, zagrożeń, pomieszczeń, a także oczywiście kostki i żetony.

Elementy gry Fallout: Shelter

Rozgrywka składa się z kilku stałych elementów. Każda runda to trzy etapy: pojawienie się nowych zagrożeń, rozmieszczenie dostępnych mieszkańców (początkowo dwóch, a maksymalnie siedmiu) na niezajętych polach krypty, a na koniec zebranie ich wraz z pozyskanymi zasobami. Rozmieszczanie figurek wiąże się z kosztem wyrażonym w zasobach zaznaczonych czerwonym kolorem. W zamian otrzymujemy natomiast nagrody oznaczone kolorem zielonym na danej karcie pomieszczenia. Zasoby – jednocześnie służące za walutę do wydania, jak i do zarobienia – oznaczone są zielonymi kostkami na torze zasobów, czyli planszetce gracza. Zielone są także symbole zadowolenia, czyli uśmiechnięte buźki, które zarabiamy i których największa liczba zapewni nam zwycięstwo w całej grze.

Elementy gry Fallout: Shelter

Mechanizm umieszczania mieszkańców w pomieszczeniach jest więc kluczowy – to dzięki niemu zarabiamy zasoby, ale i inne ważne ze strategicznego punktu widzenia elementy jak nowi mieszkańcy, użyteczne przedmioty czy znacznik pozwalający rozpocząć grę w kolejnej rundzie. Pozwoli nam to też  budować na swoich poziomach nowe pomieszczenia – maksymalnie sześć, po trzy na każdą stronę windy. Gracze mogą umieszczać figurki również w pomieszczeniach na poziomie swoich rywali, ale będzie się to wiązało ze swojego rodzaju czynszem – musimy więc zdecydować, czy lepiej wykorzystywać ciężką pracę innych czy budować samemu. Ciekawym urozmaiceniem są premie, które możemy zgarnąć za umieszczanie figurek, które odbyły uprzednio trening. Jeśli wyszkolimy mieszkańca, będzie on mógł zgarnąć podwójną nagrodę oferowaną przez dane pole, ale tylko w jednej następnej rundzie.

Elementy gry Fallout: Shelter

Wspomniałem o zagrożeniach – na początku każdej z rund (poza pierwszą) w losowych miejscach w krypcie pojawiają się karty z niebezpieczeństwami, które zasłaniają pola umożliwiające zarabianie zasobów. Aby je zniwelować, trzeba wykonać określone czynności, na przykład stanąć do walki. Ta na szczęście jest prosta i polega po prostu na wyrzuceniu dwiema kośćmi większej liczby oczek niż liczba wydrukowana na karcie zagrożenia. Karty zagrożeń są bardzo pomysłowo wykonane i przezroczyste, przez co idealnie komponują się z kartami pomieszczeń.

Elementy gry Fallout: Shelter

Gra kończy się, kiedy któryś z graczy wyczerpie swój limit sześciu zbudowanych pomieszczeń na piętrze lub wyczerpie się talia zagrożeń. Następnie następuje podliczenie jednostek zadowolenia i wybór zwycięzcy. Fallout: Shelter praktycznie nie dopuszcza remisów – w takim przypadku podliczane są zasoby, liczba mieszkańców lub przedmiotów.

Elementy gry Fallout: Shelter

Fallout: Shelter to kolejna gra, która jest lekka, przyjemna i łatwa w opanowaniu, ma czytelną, przyjazną i stosunkowo krótką instrukcję, ale w przypadku grania w trzy czy cztery osoby zyskuje trochę dodatkowej głębi polegającej przede wszystkim na umiejętnym planowaniu pozyskiwania i wydawania zebranych zasobów czy blokowania innych graczy. Ważna jest też walka o znacznik pierwszego gracza, bo w określonych okolicznościach może on zapewnić naprawdę sporą przewagę. Oczywiście im dłużej gramy, tym większą powtarzalność strategii dostrzeżemy – szczególnie w początkowej fazie rozgrywki, co związane jest chociażby z identycznym w każdej grze kształtem piętra początkowego i dostępnych na nim pól i nagród. Niemniej jednak okazjonalne i dość krótkie partyjki spodobają się nie tylko fanom serii Fallout, ale także tym, którzy nigdy o niej nie słyszeli.


Fallout: Shelter

Chcesz nas wesprzeć i być na bieżąco? Obserwuj Movies Room w google news!

PR-owiec, recenzent, geek. Kocha kino, seriale, książki, komiksy i gry. Kumpel Grahama Mastertona. W MR odpowiedzialny za dział komiksów, książek i gier planszowych.

Komentarze (0)
Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze.