Japońskie Wielkie N w końcu zapowiedziało nową wersję swojej flagowej konsoli. Nintendo Switch Lite będzie mniejszą i tańszą alternatywą.
O nowej wersji Switcha mówiło się już od pewnego czasu. Nie było żadnych konkretów, lecz wypominano o mniejszej, skupiającej się na mobilnej zabawie wersji. I te przecieki znalazły swoje odzwierciedlenie w rzeczywistości.
https://www.youtube.com/watch?v=jZOPC6J4fAA
Nintendo Switch Lite nie będzie posiadał odłączanych Joy-Conów, konsoli nie podłączymy też do telewizora - będzie to sprzęt skierowany dla graczy, którzy preferują zabawę w wersji przenośnej. Cała konstrukcja będzie dodatkowo mniejsza (ekran 6,2 cala zastąpiono 5,5-calowym). Dla wielu osób może to być plus, gdyż w takiej wersji Switch będzie lżejszy oraz poręczniejszy, a jednolita konstrukcja bez Joy-Conów przyczyni się do większej stabilności.
Konsola będzie znacznie tańsza od swojego starszego brata - Switch Lite ma kosztować
199,99 dolarów, gdzie
duża konsolka kosztuje 299,99 dolarów. Sprzęt zadebiutuje już
20 września tego roku i dostępny będzie w trzech podstawowych wersjach kolorystycznych: żółty, szary i turkusowy. Dodatkowo z okazji premiery nowych
Pokemonów Sword/Shield dostępna będzie także wersja Zacian and Zamazenta Edition w szaro-niebiesko-różowej kolorystyce z legendarnymi pokemonami na plecach konsolki.
Nintendo Switch Lite ma obsługiwać wszystkie gry z oryginalnego Switcha, które miały funkcję gry przenośnej. Konsola będzie składać się z tych samych podzespołów, co poprzednik oraz prezentować będzie te same możliwości technologiczne. Z nieoficjalnych informacji możemy się jednak dowiedzieć, że zarówno do nowego Switcha, jak i wersji Lite mogą trafić wydajniejsze zamienniki SoC i pamięci NAND, co w efekcie przyczynić się ma do mniejszego poboru energii i dłuższej pracy baterii.
Nintendo nie wyklucza, że w przyszłości pojawi się także Nintendo Switch Pro czy Switch 2, ale na taki sprzęt przyjdzie nam poczekać przynajmniej do 2020 roku.
[gallery ids="82264,82265,82266,82263"]
Źródło: Nintendo | Ilustracja wprowadzenia: Nintendo
Gra więcej, niż powinien. Od czasu do czasu obejrzy jakiś film, ale częściej sięgnie po serial w domowym zaciszu. Niepoprawny fanatyk wszystkiego, co pochodzi z Kraju Kwitnącej Wiśni.
|
[email protected]