Movies Room - Najlepszy portal filmowy w uniwersum

Gala
Advertisement Moviesroom HBO

Star Wars: The Mandalorian Przygody - recenzja gry planszowej

Autor: Tymoteusz Wójcik
30 sierpnia 2024
Star Wars: The Mandalorian Przygody - recenzja gry planszowej

Pasjonaci Gwiezdnych Wojen na różne sposoby próbują przenosić się do Odległej Galaktyki. Czynią to, chociażby poprzez tworzenie cosplayów czy granie w gry komputerowe z Uniwersum. Tym razem pojawiła się nowa możliwość przeniesienie się do realiów pierwszego sezonu serialu Disney+, by w kooperacyjny sposób przeżywać kolejne misje Mandalorianina i jego towarzyszy.

 

Historia bohaterów

Gracze wcielają się w postacie znane z serialu – Dina Djarina, IG-11, Carę Dune i innych ich towarzyszy – by wspólnie wykonywać zadania inspirowane wydarzeniami z pierwszego sezonu. Każda misja rozgrywa się na mapie zapisanej w specjalnej księdze przygód, a cele są różnorodne: od eskortowania Dziecka po eliminowanie imperialnych przeciwników.

Rozgrywka przebiega w systemie opartym na zagrywaniu kart umiejętności, które pozwalają graczom wykonywać akcje takie jak ruch, atak, wywiad i planowanie. Każda karta ma wartość siły, która decyduje o skuteczności działania, ale im silniejsze akcje podejmujemy, tym szybciej rośnie ryzyko wystąpienia niekorzystnych wydarzeń. To tworzy ciekawy balans między ryzykiem a strategią – czasem lepiej zrobić mniej, by nie sprowokować wrogów.

Zasady gry

Mechanika opiera się na współdzielonym torze akcji. Każda decyzja jednego gracza ma wpływ na całą drużynę. Kiedy suma wartości w danym polu przekroczy określony próg, aktywują się wydarzenia lub kryzysy, które komplikują sytuację na planszy. Dzięki temu gra wymusza ciągłe planowanie i dostosowywanie kolejnych ruchów, a przy tym pozostaje zaskakująco prosta do nauczenia.

Ten system działa płynnie i daje poczucie kontroli – zamiast rzucać kostkami, wszystko opiera się na decyzjach i odpowiednim zarządzaniu kartami. Rozgrywka jest dynamiczna, taktyczna i niezwykle satysfakcjonująca, a przy tym nie przytłacza nadmiarem zasad.

Tryb Solo, nie Hana Solo

Gra została zaprojektowana z myślą o kooperacji, ale doskonale sprawdza się również w trybie solo. Osoba grająca samodzielnie kieruje dwoma bohaterami, co pozwala w pełni korzystać z mechaniki wspólnych pól akcji i utrzymać płynność rozgrywki. Wrażenie samodzielnej kontroli nad drużyną daje dużą satysfakcję i nie ogranicza w żaden sposób emocji z gry.

Tryb jednoosobowy działa znakomicie – to jeden z tych rzadkich przypadków, gdzie solo nie jest awaryjnym dodatkiem, lecz pełnoprawnym sposobem na rozgrywkę.

Uroczy świat Mandalorianina 

Pod względem wizualnym gra prezentuje się solidnie, choć nie powala bogactwem komponentów. Brak figurek może rozczarować część graczy – postacie i przeciwnicy przedstawieni są w formie żetonów i standów. Mapa z kolei to księga przygód, co znacząco skraca czas przygotowania rozgrywki (setup trwa dosłownie kilka minut) i pozwala szybciej wejść w akcję.

Grafiki są wierne serialowi, utrzymane w jego estetyce i dobrze budują klimat. Nie ma tu zbyt wiele artystycznych eksperymentów, ale całość spójnie oddaje ducha produkcji. To nie jest gra, która zachwyca formą – raczej funkcjonalnością i prostotą, co w tym przypadku wcale nie jest wadą.

Misje i regrywalność

Kampania składa się z kilku połączonych scenariuszy, które można rozgrywać w dowolnej kolejności. Choć misji nie ma wiele, gra nadrabia modularnością i zmiennością układów. Rozmieszczenie wrogów, celów i przeszkód jest półlosowe, więc nawet rozgrywając tę samą mapę, można doświadczyć zupełnie innej historii.

Każda postać ma własną talię kart i odrębny styl gry, dzięki czemu drużyna zawsze działa inaczej. Gra nie jest typową kampanią w stylu legacy, raczej zestawem samodzielnych przygód, które można łączyć fabularnie według własnego uznania.

Odbiór i wrażenia z rozgrywki

Star Wars: The Mandalorian – Przygody to tytuł, który potrafi zaskoczyć. Łączy prostotę zasad z głębią decyzji taktycznych. Każda tura tworzy konflikt między ryzykiem a próbą kontroli sytuacji kontrolą, a każda wygrana misja daje prawdziwą satysfakcję.

Jest to gra lżejsza niż klasyczne przygodówki pokroju Gloomhaven, ale dzięki temu bardziej przystępna i szybsza w rozgrywce. Idealnie sprawdza się jako tytuł familijny lub wieczorna gra dla fanów Gwiezdnych Wojen, którzy nie chcą spędzać pół godziny na tłumaczeniu zasad.

Klimat serialu czuć tu na każdym kroku – w zadaniach, ilustracjach i kartach bohaterów. Mechanika kartowych akcji tworzy wrażenie wspólnej strategii i rzeczywistej współpracy w drużynie, a krótki setup sprawia, że łatwo po nią sięgnąć nawet przy ograniczonym czasie.

Gra otrzymana dzięki uprzejmości Rebel.pl


Ilustracja wprowadzenia: Rebel.pl

Chcesz nas wesprzeć i być na bieżąco? Obserwuj Movies Room w google news!

Absolwent szkoły muzycznej I stopnia. Miłośnik kina i szeroko rozumianej popkultury. Korespondent z Festiwalu Filmowego w Cannes. Były zawodnik footballu amerykańskiego, a także Mistrz Polski Juniorów w tej dyscyplinie.

Komentarze (0)
Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze.