Gdy The Legend of Zelda powraca, to wiadomo, że będzie się działo. Nie inaczej jest tym razem i Nintendo ponownie może święcić triumfy.
Na OpenCritic z rekordem
The Legend of Zelda: Tears of the Kingdom szturmem wzięło większą część serwisów. W ten sposób gra cieszy się na przykład rekordową średnią ocena na OpenCriticu, bijąc na głowę Super Mario Odyssey i... poprzednią część własnej serii:
Metacritic również na topie
Podobny efekt jest na
Metacriticu, gdzie tytuł cieszy się średnią ocen 96, a za wybitny uznały go takie serwisy, jak IGN, Gamereactor, VG47, WccFtech czy Game Informer. Chwalony jest przede wszystkim klimatyczny i znakomicie skonstruowany otwarty świat, walka, a także kreatywne podejście do wielu elementów rozgrywki, rozwijających pomysły z poprzedniej części. Można powiedzieć, że na tę chwilę
The Legend of Zelda: Tears of the Kingdom jest tegorocznym odpowiednikiem
Elden Ring czy
God of War Ragnarok, jeśli chodzi o tego typu uznanie. A już dziś wielka premiera, więc posiadacze Nintendo Switch również będą mogli się przekonać, czy warto.
kadr z gry The Legend of Zelda: Tears of the Kingdom
Źródło: OpenCritic, Metacritic
Miłośnik literatury (w szczególności klasycznej i szeroko pojętej fantastyki), kina, komiksów i paru innych rzeczy. Jeżeli chodzi o filmy i seriale, nie preferuje konkretnego gatunku. Zazwyczaj ceni pozycje, które dobrze wpisują się w daną konwencję.