Movies Room - Najlepszy portal filmowy w uniwersum

lenovov

Strażnicy Galaktyki tom 2 - recenzja komiksu

Autor: Piotr Pocztarek
16 grudnia 2020

Strażnicy Galaktyki debiutowali na łamach Marvel Super-Heroes #18, a ich skład był zupełnie inny niż ten, z którym ich najczęściej kojarzymy. Był to zespół herosów z odległej przyszłości, do którego należały takie postaci jak Yondu czy Charlie-27. Później powiązani byli z historią Saga o Korvacu, ale nigdy nie grali pierwszych skrzypiec. Aż do wskrzeszenia grupy pod nową postacią, już w naszych czasach. I był to początek pięknej przygody. W drugim tomie runu Abnetta i Lanninga widzimy kilka wcieleń zespołu i to w różnych rzeczywistościach. Kosmiczny przesyt czy przygoda na szeroką skalę?

Strona komiksu Strażnicy Galaktyki tom 2

Wojna królów była eventem wartym poznania, posiadającym cechy filmowego blockbustera, gdzie jednak miejsca dla indywidualnego rozwoju postaci jest niewiele. Strażnicy galaktyki tom 2 uzupełnia częściowo wydarzenia z tego crossoveru, nie porzucając specyfiki narracji serii. Nadal spory nacisk kładziony jest na członków grupy i nadal pojawiają się ich krótkie wypowiedzi podsumowujące wydarzenia. Konflikt między Shi'ar i Kree to jednak tylko część albumu.

Strażnicy Galaktyki tom 2 to również ponowne starcie z Kościołem Powszechnej Prawdy, parareligijną organizacją z nazwą, której zazdrościć może im każda sekta, na dodatek z charyzmatycznym i groźnym liderem na czele. Do tego wszystkiego dokładają się perypetie członków zespołu, biurokracja włodarzy Knowhere i przede wszystkim międzywymiarowa szczelina. Dla drużyny złożonej z dość egzotycznych osobników to wiele, ale to dzięki ich niezwykłości całość nie trąci rozdmuchaną fabułą w stylu kiepskich crossoverów.

Strona komiksu Strażnicy Galaktyki tom 2

Abnett i Lanning dołożyli do pozaziemskiej części Marvela równie wiele, co legendarny Jim Starlin, któremu zresztą wielokrotnie składają hołd. Sami Strażnicy Galaktyki dziś są marką i zespołem z pierwszej ligi. W Strażnicy Galaktyki tom 2 nie dorobili się jeszcze statusu Kosmicznych Avengers, ale czy to określenie kiedykolwiek było prawdziwe? Wystarczy spojrzeć na wątki humorystyczne, by zauważyć, że Mściciele to przy nich patetyczni sztywniacy, wcale nie lepsi w działaniu. A może to ja po prostu za bardzo chwalę zespół Star-Lorda...?

Tytułem kojarzonym z Wesem Craigiem na zawsze chyba pozostanie Deadly Class. Zanim rysownik zaczął współpracę z Rickiem Remenderem, dał światu piękne kosmiczne plansze, gdzie punkową rzeźnię zastępują epickie pojedynki jednostek ludzkich i nieludzkich. Z kolei Brad Walker tworzy coś bardziej klasycznego i typowego dla komiksu z herosami, ale to nie kolejny klon Jima Lee. Rozumie nuty SF, na jakich oparty jest ten komiks.

Strona komiksu Strażnicy Galaktyki tom 2

Przez chwilę żałowałem, że ta generacja Strażników Galaktyki ograniczona była tylko do dwudziestu pięciu numerów. Ale czy to nie właśnie kolejne wcielenia ekipy Star-Lorda oznaczają prawdziwy sukces i co może ważniejsze - ewolucję? Ileż to razy postać tkwiła w tasiemcowej opowieści, tracąc przy tym pierwotny polot i energię, czekając na zdolnego autora, który wyrwie ją z marazmu. Tymczasem tu mamy okazję zobaczyć Strażników Galaktyki jeszcze przed silnym wpływem ich filmowej wersji. Mundury, charakterystyczny hełm Star-Lorda i nieco inny charakter postaci. Jest w nich jednak coś z filmów Gunna i są swoistym pomostem między tą erą kosmosu Marvela, a tym, co dzieje się dzisiaj. Bez nich przejście z Anihilacji do kolejnych epok byłoby mniej płynne. No i nie zapominajmy o najważniejszym - to bardzo dobry komiks.


Okładka komiksu Strażnicy Galaktyki tom 2

Tytuł oryginalny: Guardians of the Galaxy by Abnett & Lanning: The Complete Colection Vol.2 Scenariusz: Andy Lanning, Dan Abnett Rysunki: Wes Craig, Brad Walker T³umaczenie: Tomasz Sidorkiewicz Wydawca: Egmont 2020 Liczba stron: 312 Ocena: 85/100

PR-owiec, recenzent, geek. Kocha kino, seriale, książki, komiksy i gry. Kumpel Grahama Mastertona. W MR odpowiedzialny za dział komiksów, książek i gier planszowych.

Komentarze (0)
Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze.