Awatar: Ostatni władca wiatru niewątpliwie zaliczył świetny debiut w serwisie Netflix, nic więc dziwnego, że fani natychmiast zaczęli prosić o drugi sezon. Choć do tej pory Netflix z dystansem podchodził do ogłoszenia tego, czy serial powróci z nowymi odcinkami, warto zauważyć, że zakończył się w miejscu, w którym ujawnia, gdzie będzie zmierzał w przyszłości. Na szczęście, teraz już wiemy, iż ten otrzyma kolejne 2 sezony.
Jak pisaliśmy, z raportu The Hollywood Reporter wynika, że Awatar: Ostatni władca wiatru powróci z kolejnymi dwoma sezonami! Na chwilę obecną jest jednak za wcześnie, by określić, kiedy kolejny sezon serialu trafi do serwisu Netflix lub ile czasu zajmie rozpoczęcie produkcji nowych odcinków. Nie da się ukryć, że serial ma jeszcze całkiem sporo do opowiedzenia, patrząc na oryginalną historię.
Woda. Ziemia. Ogień. Powietrze. Dawno temu cztery narody żyły razem w harmonii. Awatar, władca żywiołów, utrzymywał pokój między nimi, ale wszystko się zmieniło, gdy Naród Ognia zaatakował i zgładził Nomadów Powietrza. To był pierwszy krok magów ognia na drodze do podboju świata. Nowe wcielenie Awatara jeszcze się nie pojawiło, a świat utracił nadzieję. Lecz wtem pojawia się nadzieja niczym światło w ciemności, gdy Aang (Gordon Cormier), młody i zarazem ostatni Nomad Powietrza budzi się, aby zająć należne mu miejsce jako następny Awatar. Razem z nowo poznanymi przyjaciółmi - Sokką (Ian Ousley) i Katarą (Kiawentiio), rodzeństwem i członkami Południowego Plemienia Wody, Aang wyrusza w fantastyczną, pełną przygód misję, aby ocalić świat i odeprzeć atak straszliwego Władcy Ognia Ozai (Daniel Dae Kim). Jednak gdy nieprzejednany książę koronny Zuko (Dallas Liu) postanawia ich schwytać, okazuje się, że ich zadanie wcale nie będzie łatwe. Awatar i jego grupa będą potrzebować pomocy wielu sojuszników oraz barwnych postaci, które spotkają po drodze.
Źródło: THR / Ilustracja wprowadzenia: materiały prasowe
Fan kina z gatunku Tim Burton. Poza tym miłośnik dobrego dramatu, często wracający do luźniejszych produkcji. Stara się nadrobić wszelkie zaległości serialowe, których końca nie widać. W wolnych chwilach sięga po literaturę obyczajową.