Kontrowersyjne zmiany w katalogu HBO Max trwają! Po skasowaniu Batgirl, usunięciu z platformy około 30 produkcji oryginalnych i zatrzymania pracy nad innymi tytułami, przynosimy Wam kolejne złe wiadomości. Ponownie dotyczą one Gotham...
Kilka dni temu dowiedzieliśmy się, że
z HBO Max zniknie 36 pozycji, z czego 26 to produkcje oryginalne. Fala usunięć głównie dotyczyła seriali animowanych, ale w tej nieszczęsnej grupie znalazły się również produkcje aktorskie. Warner Bros. Discovery ponownie uderza w tę pierwszą grupę i po raz kolejny dotyczy to tytułu związanego z Batmanem.
Batman: Caped Crusader nie ukaże się na HBO Max
DC już od dłuższego czasu wypuszcza naprawdę solidne i lubiane przez widzów produkcje animowane. Mowa o m.in.
Justice League: The Flashpoint Paradox,
Batman: Assault On Arkham,
Liga Młodych czy też
Harley Quinn. Przyszłość animowanego uniwersum DC również zapowiadała się ciekawie. Jednym z najbardziej oczekiwanych tytułów był
Batman: Caped Crusader. Niestety projekt ten stanął pod znakiem zapytania.
Serial nie pojawi się na HBO Max, ale w przeciwieństwie do
Batgirl,
będzie on mógł się ukazać na innej platformie. Netflix, Amazon Prime Video czy Apple TV+na pewno będą bić się o tę produkcję, ale na ten moment nie wiemy, co stanie się pozycją od m.in. Matta Reevesa.
Serialem
Batman: Caped Crusader zajmie się reżyser tegorocznego Batmana - Matt Reeves, J.J. Abrams oraz Bruce Timm, producent wielu tytułów z katalogu animowanych produkcji DC Comics. Serial został opisany jako nowe wyobrażenie mitologii Batmana. Pierwotnie produkcja ta miała trafić na HBO Max, ale po zmianach w zarządzie Warner Bros. Discovery, plany się posypały. W najbliższych kilku tygodniach/miesiącach możemy spodziewać się ogłoszenia nowego domu dla tej produkcji.
Plakat serialu Batman: Caped Crusader
Źródło: ">Borys Kit, Twitter / Ilustracja wprowadzenia: fot. materiały prasowe
Wieloletni pasjonat filmów, zapalony gracz konsolowy, wielki fan komiksów i miłośnik seriali.