Todd Harris, showrunner serialu Eyes of Wakanda, wyjawił dlaczego prequel Czarnej Pantery musi być animowany. Powód raczej nie jest zaskakujący, a każdy mógł się tego domyśleć.
Eyes of Wakanda to nadchodzący, czteroodcinkowy, animowany serial prequel w uniwersum Marvela, który zadebiutuje na Disney+ 6 sierpnia 2025 roku jako część 5. fazy MCU. Można powiedzieć, że jest to przełomowe dla Marvel Studios, gdyż to pierwsza animacja, która będzie oficjalną częścią Marvel Cinematic Universe. Oczywiście - wcześniej były X-Men '97 czy What If…?, lecz one nie są oficjalnym kanonem.
W niedawnym omówieniu planu Marvel Animation na rok 2025 Harris wyjaśnił, że ambitny charakter Eyes of Wakanda sprawił, że serial musi być animacją. To jedyny możliwy sposób na ożywienie tej historii. Animacja umożliwia tworzenie różnorodnych lokalizacji – od Egiptu, przez Nowy Jork, po Księżyc – bez ograniczeń logistycznych i finansowych typowych dla produkcji aktorskich. Pozwala to na przedstawienie idealizowanej wersji historii i świata, niezależnej od realnych wydarzeń.
Animacja jest ostatecznym wyrównywaczem lokalizacji. Egipt kosztuje tyle samo, co Nowy Jork, a księżyc tyle samo, co Ohio. Filmowanie na całym świecie ma nieodłączne ograniczenia, których po prostu nie mamy w animacji. Ta swoboda pozwoliła nam wyobrazić sobie na nowo wyidealizowaną wersję ery, na którą nie wpłynęła historia ludzkości.
Eyes of Wakanda to nadchodzący, czteroodcinkowy, animowany serial prequel w uniwersum Marvela, który zadebiutuje na Disney+ 6 sierpnia 2025 roku jako część 5. fazy MCU. Fabuła serialu koncentruje się na Hatut Zaraze – elitarnych wojownikach Wakandy, którzy pełnią funkcję tzw. CIA Wakandy. Wykonują oni niebezpieczne misje na całym świecie, odzyskując skradzione artefakty z Vibranium i strzegąc tajemnic swojego kraju, by chronić go przed wrogami.
Źródło: superherohype.com / ilustracja wprowadzenia: materiały prasowe
Geek i audiofil. Magister z dziennikarstwa. Naczelny fan X-Men i Elizabeth Olsen. Ogląda w kółko Marvela i stare filmy. Do tego dużo marudzi i słucha muzyki z lat 80.