Księga ocalenia to już nieco zapomniana postapokaliptyczna produkcja. W tym roku stuknie jej już czternaście lat i kiedy zdawało się, że raczej nie ma co specjalnie liczyć na cokolwiek poszerzającego uniwersum (bo zresztą ile osób faktycznie na to liczyło?), zostaliśmy jednak trochę zaskoczeni takim obrotem spraw.
Niewiele na razie wiadomo o szczegółach serialu. Prequelowa
Księga ocalenia na pewno zostanie stworzona przez Gary'ego Whittę, w przeszłości odpowiedzialnego właśnie za oryginalny film z 2010 roku. Potem pracował już nad grami z serii The Walking Dead, z kolei w roku 2013 popełnił niesławne
1000 lat po Ziemi - zmasakrowany tak przez widzów, jak i krytyków film niesamowicie nierównego M. Nighta Shyamalana, gdzie główne role odgrywali Will Smith oraz jego syn. Nad
Księgą ocalenia pracować będą także bracia Hughes. Reżyserzy filmu mają pełnić role producentów wykonawczych, ale być może zajmą się także wyreżyserowaniem chociaż któregoś z epizodów. Rolę Denzela Washingtona przejmie zaś John Boyega - znany oczywiście przede wszystkim z sequelowej trylogii SW.
Wieści ze świata filmu na Movies Room:
Samo to, że
Księga ocalenia dostała po takim czasie serialowy prequel, jest zaiste niespodziewane. Film nie zebrał zbyt wiele dobrych ocen, nie stał się też doceniony po latach przez widzów - jak nieraz bywało z niejedną produkcją. Nawet role Gary'ego Oldmana czy Raya Stevensona, oraz występ ówczesnej gwiazdki kina Mili Kunis, nie wpłynęły na sukces. Pozostaje w takim wypadku liczyć, że Gary Whitta ma w zanadrzu interesującą historię - co byłoby w opozycji do jego poprzednich pomysłów w Hollywood.
https://www.youtube.com/watch?v=HvZigK4Tmxs
Źródło: Deadline
Miłośnik literatury (w szczególności klasycznej i szeroko pojętej fantastyki), kina, komiksów i paru innych rzeczy. Jeżeli chodzi o filmy i seriale, nie preferuje konkretnego gatunku. Zazwyczaj ceni pozycje, które dobrze wpisują się w daną konwencję.