Linda Hamilton oficjalnie dołącza do obsady 5. sezonu Stranger Things! W finale największego serialu Netflixa zobaczymy gwiazdę Terminatora.
Gdy słyszymy Linda Hamilton, to od razu przypomina nam się seria
Terminator i jej najsłynniejsza rola - Sarah Connor. Teraz widzowie, będą mogli ją kojarzyć również z serialem
Stranger Things, gdyż aktorka oficjalnie dołącza do obsady.
Sarah Connor w finale
Aktorka idealnie wpisze się w ramy serialu, gdyż jak wiemy -
Terminator to jeden z najbardziej kultowych tytułów z końcówki ubiegłego wieku. Co za tym idzie - Hamilton również jest kojarzona z latami osiemdziesiątymi. Na chwile obecną nie wiemy w kogo wcieli się kultowa Sarah Connor. Miejmy nadzieje, że jej rola będzie tak samo ikoniczna jak postać Eddiego Munsona lub, patrząc na inną franczyzę, taka jak jej wcielenie z serii ze Schwarzeneggerem.
fot. kadr z filmu Terminator 2: Dzień sądu
Sezon 5. będzie finałem historii Hawkins oraz bohaterów tego miasteczka. Jedenastka, Will, Mike, Dustin, Steve oraz reszta paczki ponownie stawi czoła przerażającemu i potężnemu Vecnie. Tym razem jednak nie zajmie to aż tak dużo czasu. Bracia Duffer potwierdzili, że nadchodzący sezon będzie trwał około
10 godzin i składać się będzie z
8 odcinków. Tempo zostanie przyśpieszone, Will ponownie stanie się głównym bohaterem, a większość sezonu (jak nie całość) zostanie osadzona w Hawkins. Bracia Duffer przyznali również, że nie planują wprowadzić jeszcze więcej postaci do tego świata. Nie znamy daty premiery, ale śmiało możemy powiedzieć, że 5. sezon
Stranger Things zawita na Netflix
w 2024 lub 2025 roku (zważywszy na opóźnienia związane ze strajkami scenarzystów).
W planach są również spin-offy serialu, które skupią się na nieznanych nam jeszcze postaciach.
Źródło: Variety.com / ilustracja wprowadzenia: materiały prasowe - kolaż
Geek i audiofil. Magister z dziennikarstwa. Naczelny fan X-Men i Elizabeth Olsen. Ogląda w kółko Marvela i stare filmy. Do tego dużo marudzi i słucha muzyki z lat 80.