Sezon 1. serialu Obi-Wan Kenobi zakończy się już za niecałe dwa tygodnie. Ciężko jest sobie wyobrazić jak produkcja ta - w satysfakcjonujący sposób - zakończy wszystkie wątki, ale trzymajmy kciuki, aby się udało. Sukces tego projektu może przynieść więcej historii z uniwersum Star Wars.
Najnowszy serial Disney+ wprowadził do uniwersum nową przedstawicielkę Ciemnej Strony Mocy. Mowa oczywiście o Revie, która w
Obi-Wanie Kenobim grana jest przez Moses Ingram (
Gambit królowej, Tragedia Makbeta). Fani, jak to fani
Gwiezdnych Wojen, musieli dorzucić swoje 3 grosze i mocno skrytykować wątek tej postaci. Wygląda jednak na to, że kontrowersyjne opinie wcale nie powstrzymają planów Disneya. Według portalu
Screen Geek, w planach wytwórni widnieje solowy projekt o wspomnianej Inkwizytorce - Revie. Na ten moment nie posiadamy informacji na temat fabuły tego projektu. Warto również dodać, że na ten moment jest to tylko plotka, więc patrzcie na to z przymrużeniem oka.
Akcja serialu na wyłączność Disney+ rozpoczyna się dziesięć lat po dramatycznych wydarzeniach znanych widzom z
Zemsty Sithów. Kenobi ukrywa się an Tatooine, jednocześnie obserwując swojego przyszłego padawana Luke’a Skywalkera. W zabawie w kotka i myszkę bierze również udział Imperium, a konkretnie Inkwizytorzy, którzy za zadanie mają wybić pozostałości po Zakonie Jedi. W produkcji Ewan McGregor powrócił jako tytułowy Mistrz Jedi, a Hayden Christensen ponownie wcielił się w kultowego złoczyńcę – Dartha Vadera. Wśród twórczyń serialu znajdzie się Deborah Chow (
The Mandalorian).
https://www.youtube.com/watch?v=3Yh_6_zItPU
Źródło: screengeek.com / Ilustracja wprowadzenia: fot. Disney
Wieloletni pasjonat filmów, zapalony gracz konsolowy, wielki fan komiksów i miłośnik seriali.