Warner Bros. w końcu postanowiło odkryć karty. Wiemy jacy aktorzy zagrają profesorów Hogwartu w serialowym Harrym Poterze.
Wiemy, że najpewniej liczyliście na to, że znajdziecie tutaj informację kto sportretuje Harry’ego, Rona i Hermionę, ale niestety musimy was zawieść, ponieważ ta wiadomość na razie jest wciąż ściśle tajna. Wiemy natomiast kto zagra słynnych profesorów Hogwartu.
Po parunastu miesiącach plotek i spekulacji wiemy, kto wcieli się w kluczowe postacie z nowej odsłonie Harry’ego Pottera. Z pewnością wiele osób nie ucieszy fakt, że Paapa Essiedu ostatecznie otrzymał rolę Severusa Snape. Przez bardzo długi czas mówiono, że to on obejmie tą rolę i jak widać te doniesienia sprawdziły się. Główne zarzuty względem aktora dotyczą oczywiście jego wygląda, którym niczym nie przypomina książkowego pierwowzoru Snape’a. W powieści, czarodziej Slytherinu opisywany jest jako mężczyzna z czarnymi włosami i ziemistej cerze. Paapa Essiedu natomiast jest Brytyjczykiem o afrykańskich korzeniach. Na samym początku twórcy zapowiadali, że chcą, aby serial był wierny książkom, ale w tym momencie ciężko wierzyć im słowom.
Przez długi czas twierdzono, że rola Minerwy McGonagall powędruje albo do Rachel Weisz, Sharon Horgan albo Janet McTeer. Na początku marca informowaliśmy, że to McTeer najprawdopodobniej otrzyma tą rolę, ponieważ prowadziła rozmowy w tej sprawie. Jak widać dopięła swego, ponieważ to właśnie ona wcieli się w opiekunkę gryfonów.
Pod koniec marca chodziły słuchy, że w gajowego wcielić się może Nick Frost. I te plotki również okazały się być prawdą. Teraz mamy pewność, że to Frost wcieli się w poczciwego Hagrida.
Swojego czasu pojawiły się plotki o tym, że Cillian Murphy może wystąpić w najnowszej odsłonie Harry’ego Pottera. Fani w głównej mierze chcieli, aby wcielił się on w Lorda Voldemorta, ale twórcy serialu mieli mieć inny plan. Miał on się wcielić w Kwiryniusza Quirrella. Jak widać te doniesienia jednak okazały się być nieprawdą. Zdecydowano, że sługę Voldemorta zagra Luke Thallon.
Tutaj mamy natomiast małą niespodziankę, ponieważ jak do tej pory nikt nie wspominał, kto może wcielić się w zrzędliwego woźnego Argusa Filcha. Teraz już wiemy, że sportretuje go Paul Whitehouse. Mamy tylko nadzieję, że twórcom uda się równie trafnie dobrać mu kota.
Na sam koniec zostawiliśmy sobie Albusa Dumbledore’a z tego powodu, że już od paru tygodni wiadomo kto wcieli się w tą postać. Rola ta przypadła Johnu Lithgowi, który bardzo cieszy się, że twórcy zdecydowali się powierzyć mu tak ważne zadanie.
Co myślicie o tych castingach? Jesteście zadowoleni z nowych profesorów Hogwartu? Naszym zdaniem nowe nazwiska są naprawdę trafione, oprócz pewnych wyjątków.
Źródło: variety.com/ Ilustracja wprowadzenia: Kadr z filmu Harry Potter i Kamień filozoficzny
Absolwentka Szkoły Filmowej im. Krzysztofa Kieślowskiego w Katowicach. Ogląda tyle filmów i seriali ile tylko się da. Ogromna fanka Władcy Pierścieni, Piratów z Karaibów, Cate Blanchet oraz Florence Pugh. Uwielbia kameralne kino i nie jest w stanie znieść musicali. Do ulubionych reżyserów zalicza Yorgosa Lanthimosa, Quentina Tarantino, Wesa Andersona i Martina Scorsese.